Auto Świat Wiadomości Aktualności Znaleźli ślady krwi i buta. W garażu kryła się odpowiedź

Znaleźli ślady krwi i buta. W garażu kryła się odpowiedź

Gdy pogranicznicy zobaczyli na drodze ślad hamowania, krew i buta, od razu powiadomili policjantów z Tomaszowa Lubelskiego (woj. lubelskie). W jednym z garaży mundurowi natrafili na forda z dziurą w szybie. Okazało się, że 37-letni kierowca potrącił swojego o dwa lata starszego kolegę, z którym wcześniej pił alkohol. Po potrąceniu zabrał go z powrotem na zakrapianą posiadówkę.

Tomaszów Lubelski. Najpierw potrącił kolegę, a następnie wrócił do picia z nim alkoholu
Tomaszów Lubelski. Najpierw potrącił kolegę, a następnie wrócił do picia z nim alkoholutomaszow-lubelski.policja.gov.pl

W sobotę o godz. 6. rano strażnicy graniczni zauważyli na drodze w miejscowości Rzeczyca (woj. lubelskie) ślady hamowania samochodu i krew. "Na drodze leżał też męski but, telefon komórkowy oraz części karoserii samochodowej. Na miejscu nie było jednak żadnego pojazdu ani osoby, która mogła uczestniczyć w zdarzeniu drogowym" — przekazała mł. asp. Aneta Brzykcy z KPP w Tomaszowie Lubelskim.

Policja z Tomaszowa Lubelskiego zaczęła działać. Trop doprowadził do garażu

O nietypowej sytuacji zostali powiadomieni policjanci z KPP w Tomaszowie Lubelskim. "Na miejsce został skierowany patrol tomaszowskiej drogówki, który potwierdził zgłoszenie. Sprawą zajęli także tomaszowscy kryminalni, policjanci z Posterunku Policji w Łaszczowie oraz Ulhówku" — zauważyła dalej mł. asp. Aneta Brzykcy.

Mundurowi trafili na konkretny trop — w jednym z garaży zobaczyli forda ze zniszczoną przednią szybą. Okazało się, że w nocy czterech mężczyzn spożywało razem alkohol. W pewnym momencie pomiędzy dwoma z nich wywiązała się sprzeczka.

Potrącił kolegę, z którym pił alkohol. Następnie wrócili do wspólnego imprezowania

Okazało się, że około godz. 4. nad ranem 39-letni uczestnik popijawy postanowił pieszo wracać do domu. Gdy szedł ulicą, został jednak potrącony przez dwa lata młodszego kolegę, z którym chwilę wcześniej pił alkohol. W wyniku potrącenia 39-latek wpadł przez przednią szybę do środka samochodu.

Gdy poszkodowany odzyskał świadomość, znajdował się już w garażu kolegi, właściciela forda. Nie zważając na wypadek, wrócił do dalszego spożywania alkoholu. Trafił następnie do szpitala, ale ostatecznie nie odniósł poważnych obrażeń. 37-latek został zatrzymany, a jego auto przetransportowane na parking policyjny. Została od niego pobrana także krew do badań.

DKO
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków