Auto Świat Wiadomości Aktualności Żółty Polonez wjechał na płytę lotniska Chopina w Warszawie

Żółty Polonez wjechał na płytę lotniska Chopina w Warszawie

Wczoraj, 1 kwietnia na płytę lotniska Chopina w Warszawie wjechał żółty Polonez. Nie było w tym żadnego przypadku - auto przez cały dzień pełniło funkcję pojazdu "Follow Me". Przedstawiciele lotniska odnieśli się do nagrań krążących po sieci.

Polonez na płycie lotniska Chopina w Warszawie
Lotnisko Chopina
Polonez na płycie lotniska Chopina w Warszawie

Anna Dermont, rzecznik lotniska Chopina, potwierdziła, że to nie był żart. I nie był to też przypadek ani nieplanowane wtargnięcie.

Żółty Polonez na lotnisku Chopina w Warszawie

Żółty Polonez został wykorzystany w operacjach lotniskowych, a jego udział związany był z obchodami 90. rocznicy działalności lotniska. Samochód, odrestaurowany przez pracownika lotniska i miłośnika motoryzacji, przyciągał uwagę pasażerów i był nawet zauważalny w aplikacji Flightradar24.com pod nazwą "RetroFM".

Inicjatorami akcji byli pracownicy biura komunikacji Portów Lotniczych: Dariusz Kłosiński i Piotr Rudzki.

Polonez jako pojazd "Follow Me"

Zadaniem pojazdów "Follow Me" jest zapewnienie bezpieczeństwa na płycie lotniska, co obejmuje między innymi:

  • ustawianie samolotów,
  • prowadzenie ich do stanowisk postojowych,
  • informowanie o ewentualnych niebezpieczeństwach.

Polonez, produkowany przez FSO, jest dziś kultowym modelem, który zadebiutował na rynku w 1978 r. jako następca Polskiego Fiata 125p. Przez lata przeszedł wiele modernizacji, w tym wprowadzenie wersji Caro w 1991 r. oraz Caro Plus i Atu Plus w późniejszym okresie. Produkcja modelu zakończyła się w 2002 r., ale w sercach Polaków Polonez wciąż pozostaje ikoną.

Rzeczniczka lotniska nie wyklucza, że żółty Polonez Caro może pojawić się na lotnisku Chopina w przyszłości jako atrakcja dla odwiedzających. Tymczasem, choć na moment, pasażerowie mogli poczuć się jak w czasach, kiedy Polonezy królowały na polskich drogach.