W galerii prezentujemy najciekawsze premiery. Wiele z nowych modeli samochodów trafi później do Europy, ale udało się znaleźć również kilka egzotyków z naszego punktu widzenia. Los Angeles Auto Show potrwa do 10 grudnia.
Oto jedna z najważniejszych premier salonu w Los Angeles. MErcedes oficjalnie zaprezentował trzecią generację modelu CLS, czyli modelu, od którego w 2003 roku zaczęła się moda na luksusowe limuzyny o łagodnych liniach coupe.
Egzotyczny z naszego punktu widzenia Lincoln Nautilius. To średniej wielkości, luksusowy SUV, będący bezpośrednim następca modelu MKX.
To z kolei jedna z najgorętszych premier. Uwagę zwiedzających skutecznie skupia Corvette w najnowszej wersji ZR1. Ma być najszybszą Corvette, jaką dotychczas stworzono. Pod maską pracuje dołądowany silnik V8 o pojemności 6.2 litra i mocy 755 KM. Do wyboru są dwa warianty nadwoziowe: kabriolet i coupe.
Nowy Jeep Wrangler idzie z duchem czasu, ale nie posuwa się dalej, niż pozwala na to licząca kilkadziesiąt lat tradycja tego kultowego modelu. Do wyboru nadal będą dwa warianty nadwoziowe: krótki dwudrzwiowy oraz długi czterodrzwiowy. Pod znajomą powłoką kryje się znacznie bardziej wszechstronny samochód. Nowością w gamie jest czterocylindrowy, turbodoładowany benzyniak o pojemności 2 litrów i mocy 268 KM (wersja mild hybrid).
Infiniti pokazało swojego średniej wielkości SUV-a o atrakcyjnej stylistyce oraz z nowoczesnymi technologiami. Samochód wyposażono w dwulitrowy silnik VC-Turbo - pierwszy na świecie seryjny motor o zmiennym stopniu sprężania.
Subaru również pochwaliło się nowym modelem tego typu. Jest to największy SUV (nawet ośmiomiejscowy) w historii tej marki, który na rynku północnoamerykańskim ma rywalizować m.in. z Hondą Pilot.
Podczas targów można oglądać również nowego miejskiego crossvoera Nissana. Czy model Kicks zastąpi Juke'a?
Duże wrażenie robi także ogromny SUV Infiniti QX80. Model oferowany wyłącznie w Ameryce Północnej został właśnie poddany modernizacji. Pod maską tego kolosa pracuje 400-konny silnik 5.6 V8.
Podczas salonu w Los Angeles odbyła się światowa premiera długo zapowiadanego BMW i8 Roadster, które wygląda jeszcze bardziej spektakularnie od coupe. Wersja z miękkim dachem również ma bezramkowe drzwi podnoszone do góry. Otwieranie i zamykanie miękkiego dachu odbywa się całkowicie automatycznie. Wystarczy nacisnąć przycisk i zaczekać 15 sekund