Nowe maskowanie kryje teraz o wiele większą część pojazdu niż wcześniej, co wskazuje, że samochód po trasach testowych porusza się w końcowej, bardziej zmodyfikowanej wersji. Z przodu powinien się pojawić większy wlot doprowadzający powietrze do chłodnicy, najprawdopodobniej nowe będą też lampy, a według informacji fotografa facelifting dotknie też tylnego zderzaka.
Oczekuje się, że zmiany dotyczyć będą także 8-cylindrowej jednostki napędowej, która powoli musi zacząć dostosowywać się do bardziej rygorystycznych przepisów emisyjnych. Pierwszym krokiem będzie wprowadzenie bezpośredniego wtrysku paliwa do cylindrów.
Maserati nie może sobie pozwolić na zasypianie na laurach, gdyż w najbliższym czasie na rynek trafi mocna konkurencja marek Aston Martin czy Porsche. Nową generację Quattroporte można oczekiwać w roku 2012.
Źródło: Lehmann Photo Syndication