Firmy, które na co dzień produkują rodzinne samochody i menadżerskie sedany, mogą swoim konstruktorom czas od czasu zlecić motywujące zadanie – zaprojektować i zbudować z istniejących komponentów samochód sportowy lub luksusowe coupe. W gorszej sytuacji są konstruktorzy producentów, którzy od lat budują samochody sportowe. Dla nich zadanie przygotowania sportowej limuzyny to duże wyzwanie. Właśnie z tym problemem muszą się uporać projektanci w firmie Porsche AG, którym zlecono budowę 4-drzwiowej limuzyny z tradycyjnymi cechami samochodów marki Porsche.
Porsche już od wielu lat eksperymentuje z pomysłem zbudowania 4-drzwiowej limuzyny. Wszystko rozpoczęło się już w roku 1938. W czasie, kiedy Ferdynand Porsche zbudował pierwsze prototypy Volkswagena Garbusa, trzy samochody sportowe bazujące na płycie podłogowej Garbusa uczestniczyły w maratonie Berlin-Rzym.
Jakieś 10 lat później Ferry Porsche przedstawił pierwszy samochód sportowy marki, która później stała się legendą. Model 365, który był spokrewniony z Garbusem, doczekał się kilku generacji. Auto było marzeniem wielu fanów motoryzacji. Jednak obok ewolucji kultowych modeli 356 i 911 czas od czasu Porsche podążyło ślepym zaułkiem. W wypadku 4-miejscowych modeli takich zaułków była cała masa.
Już w roku 1952 zbudowano prototyp 4-miejscowego Porsche 356 z wydłużonym rozstawem osi, które było przeznaczone dla klientów, którzy kochali sportową jazdę, ale nie chcieli rezygnować z podróżowania z rodziną. Niestety samochód nigdy nie doczekał się seryjnej produkcji. W dalszych latach były to przede wszystkim studia stylistyczne i designerskie, które poszerzały gamę 4-miejscowych prototypów Porsche. Takie firmy jak Wendler z niemieckiego Reutlingen czy szwajcarska firma Beutler zaprezentowały swoje projekty, niestety nikomu nie udało się elegancko połączyć tradycyjną stylistykę Porsche z gabarytami dużej limuzyny. Po prostu żaden z projektów nie nadawał się do produkcji seryjnej...
W roku 1960 Butzi Porsche zaprojektował prototyp następcy modelu 356, który oferował więcej miejsca na tylnych siedzeniach, jednak w końcu zwyciężyła znana sylwetka Porsche 911. W roku 1967 w kalifornijskiej firmie produkującej nadwozia Troutman & Barnes powstało pierwsze 4-drzwiowe Porsche, zbudowane z dwóch powypadkowych Porsche 911. Samochód z unikatowym otwieraniem tylnych drzwi przeciw kierunkowi jazdy zapadł się pod ziemię. W dwa lata później Pininfarina zaprezentował wydłużoną wersję Porsche 911, które stało się koszmarem dla konstruktorów nie tylko ze względu na technikę, ale także stylistykę auta. Dziś samochód należy do prywatnego kolekcjonera.
Ferdynand Porsche otrzymał z okazji swoich 75. urodzin od swoich podwładnych wyjątkowy prezent – 4-miejscowy prototyp Porsche 928. Do dziś samochód uważany jest za jedyne dobrze zbudowane 4-miejscowe Porsche. Niestety nikt nigdy nie liczył się z możliwością seryjnej produkcji, gdyż samo coupe 928 miało z powodu złej strategii marketingowej problemy ze sprzedażą.
W roku 1988 firma zaprezentowała prawdopodobnego następcę modelu 928, który miał czworo drzwi - projekt nazwano 989. Karoseria posiadała typowe znaki ówczesnego Porsche 911, ale tak samo jak wcześniej karoseria wyglądała zbyt naciągnięta i auto pozostało tylko w fazie prototypu. W roku 1989 firma American Sunroof Company (ASC) przygotowała prototyp 4-drzwiowego Porsche 928, które jest dziś w prywatnej kolekcji.
Obecnie, prawie 20 lat od ostatniego prototypu konstruktorzy z Weissach niedopodal Zuffenhausen przygotowują pierwszy seryjny model z czteroma drzwiami. Samochód jest już w końcowej fazie testowej, a zamaskowane prototypy auta udało się sfotografować w różnych zakątkach świata. Panamera – zaprojektowana pod kierownictwem szefa designu Porsche Michaela Mauera – nie wygląda już jak wydłużone 911, ale raczej jak obniżony Cayenne.
Samochód opracowywany pod nazwą projektową G1 trafi na rynek jako 4-drzwiowy sedan z silnikiem 4,8 l V8, zamontowanym podłużnie z przodu. Siła napędowa przekazywana będzie na tylne lub wszystkie koła. Podstawowa Panamera zaoferuje ok. 300 kW (408 KM), topowa odmiana Turbo nawet 380 kW (517 KM). Prędkość maksymalna wyniesie ok. 290 km/h, auto prawdopodobnie kosztować będzie od 80 do 125 tys. euro. Porsche Panamera zadebiutuje prawdopodobnie w roku 2010, rok później powinna pojawić się wersja z napędem hybrydowym. W fabryce w Lipsku będzie powstawać 20 tys. samochodów rocznie, karoserie produkowane będą w zakładzie Volkswagena w Hanowerze. Za ocean trafi ok. 1/3 całkowitej produkcji.
Źródło: Lehmann Photo Syndication