Złoty Ogier w Meksyku

- Nie chcę wygrać wszystkiego, ale tyle ile się da – powiedział Sebastian Ogier na mecie zwycięskiego odcinka Power Stage.

Francuz był zdecydowanie największą gwiazdą tegorocznego Rally Guanajauto Mexico. Wygrał 16 na 23 odcinki specjalne, w tym podwójnie Power Stage. Na mecie miał 3 minuty 28.9 sekundy przewagi nad drugim w klasyfikacji Finem Mikko Hirvonenem. Po 3 tegorocznym rajdzie ma na swoim koncie 74 punkty i 31 punktów przewagi nad wiceliderem swoim rodakiem Sebastianem Loebem, który ze względu na ograniczony program startów w RSMŚ 2013 nie jest w stanie mu zagrozić w walce o tytuł mistrza świata. Praktycznie największy rywal Francuza Mikko Hirvonen ma już stratę aż 44 punktów.Zwycięzca 4 odcinków specjalnych

Mads Østberg nie dojechał na start 15. odcinka Otates. Po awarii sprzęgła w jego Fieście, zastrajkował również alternator. To wielkie rozczarowanie dla ambitnego Norwega, który był w stanie nawiązać równą walkę z francuskim liderem.

Z nadziejami do Meksyku jechał Michał Kościuszko – Mini John Cooper Works WRC, który w wyniku niepowodzenia rywali (Latvala, Ostberg, Nowikow) miał szansę na pierwszą dziesiątkę. Ostatecznie Polak nie dojechał do mety i z przegrzanym silnikiem zatrzymał się na najdłuższym odcinku specjalnym.

„Po wczorajszych problemach z przegrzewającym się silnikiem i uszkodzonym dyfrem miałem nadzieję, że wyczerpaliśmy limit awarii w tym sezonie. Niestety dzisiejszy kolejny problem z autem zupełnie pozbawił nas szans na dojechanie do mety Rajdu Meksyku, a także zdobycia punktów dla naszego zespołu. Jesteśmy załamani obecną sytuacją, w której podczas każdego rajdu nasz samochód jest niesprawny. Na pewno jest to właściwy moment, aby zespół w porozumieniu ze sponsorami podjął radykalną decyzję zmieniającą obecny stan rzeczy.” – powiedział Michał Kościuszko.

Rally Guanajauto Mexico 2013 - wyniki