Aktualności Bartłomiej Misiewicz zatrzymany za jazdę po pijanemu. Ma szczęście, że nie w Polsce
Nie panował nad autem i miał bełkotliwą mowę, zwrócił uwagę austriackiej policji, gdy przekroczył ciągłą linię. Z dokumentów, do których dotarł TVN24.pl, wynika że Misiewicz został zatrzymany pod koniec marca w stolicy Austrii po tym, gdy swoim stylem jazdy zwrócił na siebie uwagę miejscowej policji. Gdyby złapano go w Polsce, konsekwencje mogłyby być surowsze.