W piątek 18 marca około godz. 17.50 policjanci z Sekcji Kontroli Ruchu Drogowego WRD KWP w Krakowie zauważyli w miejscowości Głogoczów kierującego pojazdem marki Audi, który na ich widok gwałtownie przyśpieszył. Ponadto mężczyzna zmieniał pas ruchu bez użycia kierunkowskazu.

Czytaj także: Nowy fotoradar wykryje nie tylko przekroczenie prędkości. Wiemy, gdzie posypią się mandaty

Nie tylko alkohol i narkotyki

Policjanci włączyli sygnalizację radiowozu i próbowali zatrzymać kierowcę do kontroli, ale ten nadal uciekał, udając się w kierunku miejscowości Świątniki Górne. Po krótkim pościgu udało się zatrzymać pojazd.

Okazało się, że mężczyzna prowadził auto pod wpływem alkoholu, a badanie wykazało aż ponad trzy promile. To jednak niejedyne wykroczenie 38-latka. Jego pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych, a dowód rejestracyjny miał status: "zatrzymany za zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym".

Czytaj także: Akcje policji na drogach to czysty marketing?

Pozostałe czynności przeprowadzali policjanci z Komisariatu Policji w Świątnikach Górnych. Kierującego poddano badaniu na zawartość narkotyków, które wykazało ich obecność w organizmie. W związku z tym pobrano mu krew do dokładnych badań.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Grozi mu nawet 8 lat więzienia

Mężczyzna, mimo tak poważnych wykroczeń, bardzo chciał uniknąć odpowiedzialności karnej i próbował wręczyć policjantom kopertę z kwotą aż 10 tys. zł. Funkcjonariusze zabezpieczyli kopertę wraz z pieniędzmi jako dowód w sprawie wręczenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Za takie przestępstwo grozi mężczyźnie kara więzienia od 6 miesięcy do 8 lat.

Czytaj także: Czym różni się postój od zatrzymania i parkowania?

Policja przypomina, że kierujący, u których badanie trzeźwości wykazało powyżej pół promila alkoholu w organizmie, popełnia przestępstwo, za które można trafić do więzienia na 2 lata, a prawo jazdy stracić na okres od 3 do nawet 15 lat.