Wypowiedź socjaldemokratycznego polityka spotkała się z tak powszechnym potępieniem, że nawet jego partyjni koledzy zaczęli się szybko odcinać od tego typu propozycji.
Miłośnicy szybkiej jazdy z automobilklubu ADAC wykazali, że w Austrii, gdzie ograniczenie wynosi 130 km/h, liczba zabitych na autostradach (na miliard samochodokilometrów) jest wyższa o 50% w stosunku do naszych zachodnich sąsiadów.