W roku kryzysu gospodarczego, szczególnie widocznego w branży motoryzacyjnej, Chiny zajęły pierwsze miejsce w globalnym rankingu, wyprzedzając tym samym długoletniego lidera, czyli USA. Łączna sprzedaż wszystkich pojazdów przekroczyła w Chinach 13,5 mln sztuk (+44%), podczas gdy w USA sprzedano 10,4 mln samochodów (-21%), najmniej od 27 lat.
Główną przyczyną sukcesu okazały się skuteczne działania rządu, który już na początku 2009 roku wprowadził w życie pakiet stymulacyjny pobudzający sprzedaż nowych aut, szczególnie korzystny dla nabywców modeli osobowych z silnikami o pojemności do 1,6 litra. Obniżone podatki, tańsza rejestracja ekologicznych aut, dopłaty przy złomowaniu, czy specjalny program przeznaczony dla mieszkańców obszarów wiejskich, to najpopularniejsze z form pomocy państwowej. Co ciekawe, również w 2010 roku nabywcy będą mogli skorzystać z pakietu pomocy rządowej, choć w nieco zmienionej formie. Przykładowo, podatek od zakupu samochodów z silnikami o pojemności do 1,6 litra został zwiększony z 5 do 7,5%, ale to i tak mniej niż w 2008 roku, kiedy było 10%. Nadal można liczyć na zniżki dla rolników, a dopłaty przy złomowaniu pojazdu wzrosły trzykrotnie, z maksymalnych 6 do 18 tys. yuan (2 640 dolarów).
Chińscy producenci wypuścili w 2009 roku aż 221 nowości rynkowych. Większość z nich to zmodernizowane wersje wcześniejszych modeli, a tylko niecałe 50 to całkowicie nowe projekty. Warto dodać, że 120 nowości zostało wprowadzonych pod markami lokalnych producentów. Prognozuje się, że w 2010 roku na lokalnym rynku pojawi się o blisko 100 nowości więcej niż minionym roku. Na koniec 2009 roku prawie 200 mln Chińczyków posiadało samochód, co stanowi około 15% populacji.
Ranking 10 największych producentów samochodów osobowych:
1. SAIC GM Wuling - 976 808 szt.
2. Shanghai VW - 729 007 szt.
3. Shanghai GM - 727 616 szt.
4. FAW VW - 682 374 szt.
5. Chang’an Motors - 654 467 szt.
6. Beijing Hyundai - 570 880 szt.
7. Dongfeng Nissan - 528 327 szt.
8. BYD Auto - 435 633 szt.
9. FAW Toyota - 435 512 szt.
10. Chery - 432 962 szt.
Analitycy z J.D. Power prognozują, że przy dalszym wzroście gospodarki i stabilnych cenach ropy naftowej rynek samochodów zwiększy się w 2010 roku o kolejne 6-7%. W obecnej chwili, jednym z głównych problemów administracji rządowej pozostaje walka ze smogiem i korkami ulicznymi. W przypadku np. Szanghaju, wiąże się to z ograniczoną liczbą tablic rejestracyjnych, których cena - blisko pięć tysięcy dolarów - często przekracza wartość pojazdu.