Ford Sierra - Tani klasyk

, oferowana była jako liftback 3- i 5--drzwiowy oraz jako kombi. Od 1987 r. do sprzedaży trafiła również wersja sedan. Trzy lata później wycofano ze sprzedaży odmianę 3-drzwiową. Produkcję Sierry zakończono w styczniu 1993 r., gdy została zastąpiona przez Mondeo. Auto oferowane było z silnikami benzynowymi oraz wysokoprężnymi. Najsłabszy, 60-konny benzyniak miał pojemność 1,3 litra. Na drugim końcu były jednostki: 2,8-litrowa, 150-konna oraz 2,9-litrowa o mocy 145 KM. Odmiana Cosworth miała 2-litrowy doładowany silnik o mocy 220 KM. Diesle osiągały 67 KM w wersji 2.3 oraz 75 KM w modelu 1.8. Sierrę oferowano z napędem na przód i 4x4.Prezentowany model to 2-litrowa wersja z wtryskiem o mocy 125 KM. To wystarcza, by auto osiągało "setkę" w 10 s, a maksymalna szybkość wynosi 190 km/h. Średnie spalanie podawane przez producenta to 7,5 l/100 km. W wersji sedan bagażnik mieści 420 l. Osiągi i możliwości transportowe do dziś pozostają na dobrym poziomie. Podczas codziennej jazdy sprawdza się zawieszenie, które dobrze tłumi nierówności. Pojazd nie jest nadmiernie awaryjny. Wyposażenie standardoweopisywanej wersji GL obejmowało m.in. elektrycznie sterowane szyby przednie, regulację wysokości fotela kierowcy, zderzaki w kolorze nadwozia z chromowanymi wkładkami, boczne listwy ozdobne, szyberdach obsługiwany ręcznie oraz zagłówki na tylnej kanapie i centralny zamek. Na co zwrócić uwagę przy remoncie?Kupno Sierry nie jest dużym wydatkiem. Także jej odremontowanie nie powinno być kosztowne. Dostępna jest szeroka gama części zamiennych, których ceny są niskie. Przykładowo skrzynia biegów kosztuje 180 zł, używany zderzak przedni 160 zł, tłumik końcowy 50 zł, a lusterka zewnętrzne 20 zł za sztukę. Nie ma elementów, które są trudne do zdobycia. Większy problem to znalezienie ładnego egzemplarza. Wiele pojazdów zostało sprowadzonych z zagranicy i mają powypadkową przeszłość. W takich egzemplarzach można się spodziewać rdzy na elementach karoserii oraz w podwoziu. W autach, które nie uczestniczyły w kolizji, korozja nie jest problemem. Jednak sprowadzony samochód warto zakonserwować, bo stosowana w Polsce sól może szybko spowodować pojawienie się brunatnego nalotu na blacharce.