Na rynkach Europy Zachodniej jest ona niemal identyczna z ceną Opla Insignii oraz Toyoty Avensis. Czy Polacy byliby skłonni wydać ok. 72 tysięcy złotych za Audi w hiszpańskim przebraniu? Niewykluczone. Wysoki kurs euro sprawił jednak, że importer stanął przed dużym wyzwaniem. Aby Exeo odniosło sukces w Polsce dystrybutor musi wynegocjować w centrali preferencyjne ceny. Podczas gdy trwają kalkulacje oraz rozmowy na jej temat, Seat prezentuje w Genewie Exeo w wersji ST czyli kombi.

Dla hiszpańskiej marki to ważna chwila. Seat nigdy wcześniej nie posiadał w ofercie kombi zaliczanego do segmentu D. Historycznej premierze przyglądał się Ferdinand Piech - wnuk Ferdynanda Porsche, posiadacz znacznego pakietu udziałów w firmie Porsche oraz wieloletni prezes Volkswagena, za którego rządów koncern VW przejął Lamborghini, Rolls-Royce'a, Bentleya oraz rozpoczął pracę nad Bugatti Veyronem...

Proporcjonalne nadwozie Exeo ST wygląda naprawdę dobrze. Zabrakło w nim ekstrawagancji, ale tych rzadko kiedy poszukują nabywcy kombi klasy średniej. Wymierną ceną za książkowe proporcje jest niezbyt pojemny bagażnik. Do linii okien uda się zmieścić 442 l pakunków. Z jednej strony to niewiele. Konkurencyjne samochody dysponują znacznie większymi bagażnikami. Na dobrą sprawę wspomniane 442 litry w zupełności wystarczą przeciętnemu użytkownikowi Exeo, który w razie potrzeby będzie mógł złożyć tylną kanapę, uzyskując niemal 1200 litrów przestrzeni ładunkowej.

Exeo ST będzie produkowane wyłącznie w fabryce w Martorell koło Barcelony. W ofercie znajdzie się sześć silników - trzy benzynowe (1.6, 102 KM; 1.8T, 150 KM i 2.0TSI, 200 KM) oraz trzy wysokoprężne 2.0 TDI (120, 143, 170 KM) z zasilaniem typu Common Rail.

Samochód będzie dostępny w trzech poziomach wykończenia - Reference, Style i Sport. Podstawowa wersja otrzyma w standardzie siedem poduszek powietrznych, dwustrefową klimatyzację, komputer pokładowy, radio z CD, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, ABS oraz ESP z funkcją wspomagania hamowania awaryjnego.

Za dopłatą klient może otrzymać auto wyposażone w biksenonowe reflektory, nowoczesny system nawigacji, złącza multimedialne (iPod, USB, Bluetooth), boczne poduszki powietrzne z tyłu, sportowe zawieszenie, skórzaną tapicerkę, nawet okno dachowe z ogniwami słonecznymi, które dostarczają energii dla systemu wentylacji.

W Hiszpanii Exeo ST ma być dostępne od lipca. Prognozy mówią o cenie rzędu 22-23 tysięcy euro. Debiut samochodu w polskiej sieci sprzedaży jest planowany jesienią bieżącego roku.