Światła mijania oświetlają zaledwie kilkadziesiąt metrów drogi przed autem. Dalej świecić nie mogą, bo wtedy nadmiernie oślepiałyby jadących z przeciwka, tak jak to robią światła długie. Kilkadziesiąt metrów to bardzo mało – przy prędkości ok. 100 km/h taki dystans może nie wystarczyć do zatrzymania auta, nawet gdy kierowca zacznie hamować w chwili zauważenia przeszkody na drodze.

Nowoczesne rozwiązania pozwalają wydłużyć zasięg widzenia nawet do kilkuset metrów bez oślepiania innych uczestników ruchu! W autach coraz częściej stosuje się systemy noktowizyjne, w których widok drogi przed autem jest rejestrowany przez kamerę podczerwieni, a następnie wyświetlany na monitorze znajdującym się w polu widzenia kierowcy.

Jednym z pierwszych rozwiązań tego typu był system Night Vision, opracowany przez firmę Bosch, który trafił do seryjnych aut w 2005 roku. Jego obecna generacja – Night Vision Plus – nie tylko wyświetla na ekranie wyraźny widok drogi, lecz także analizuje rejestrowany obraz, rozpoznaje np. ludzi oraz zwierzęta znajdujące się przed samochodem i dodatkowo ostrzega o nich kierowcę.

W aktualnym Mercedesie klasy S układ jest sprzężony z reflektorami auta i w razie wykrycia przeszkody kieruje na nią snop migającego światła – dzięki temu widać ją wcześniej nie tylko na monitorze.

Tak działa system Bosch Night Vision Plus

Bosch Night Vision to aktywny system noktowizyjny. Droga przed autem jest oświetlana nie tylko tradycyjnymi reflektorami, lecz także dwiema dodatkowymi lampami emitującymi niewidoczne gołym okiem światło podczerwone.

Obraz jest rejestrowany przez specjalną kamerę umieszczoną za przednią szybą pojazdu i po obróbce cyfrowej wyświetlany na monitorze znajdującym się na desce rozdzielczej.

Pierwsze urządzenia tego typu ograniczały się do wyświetlania rozjaśnionego obrazu – w obecnie oferowanych rozwiązaniach zastosowano również systemy rozpoznawania przeszkód (np. ludzi, zwierząt czy przedmiotów) znajdujących się przed samochodem.

Na wyświetlanym obrazie są one dodatkowo oznaczane np. migającymi konturami lub obwódkami – dzięki temu niemal nie sposób ich nie zauważyć. Układy noktowizyjne mogą być dodatkowo sprzężone z systemami radarowymi oraz aktywnymi światłami – np. po to, żeby zlokalizowana przeszkoda była automatycznie oświetlana przez reflektory samochodu i dzięki temu stała się widoczna również gołym okiem.