W aucie mierzącym 4,52 m długości udało się wygospodarować przestrzeń do podróżowania dla 7 osób, do tego podstawowy silnik 1.6 GDI rozwija 135 KM – czy nowa Kia Carens ma szansę zrewolucjonizować europejski rynek kompaktowych vanów?
Nie jest zaskoczeniem, że stylistycznie auto odwołuje się do najnowszego cee’da – na polu designu Koreańczycy już od jakiegośczasu nie mają się czego wstydzić. Podobnie z doborem materiałów we wnętrzu – tu i tam widać jeszcze tani plastik. Jednak czy w europejskich kompaktowych vanach jest inaczej?
Deska rozdzielcza Carensa sprawia trochę wrażenie, jakby chciała przygnieść kierowcę i pasażera. Siedmiocalowy dotykowy ekran nawigacji (opcja za 5 tys. zł) służy także jako wyświetlacz kamery cofania. System automatycznego parkowania dostępny jest w standardzie najwyższej wersji wyposażeniowej XL (w L wymaga dopłaty 2 tys. zł).
Także pod względem przestronności auto stoi na poziomie europejskiej konkurencji – nawet na dwóch dodatkowych siedzeniach (opcja za 2,5 tys. zł) na krótszych trasach mogą podróżować dorosłe osoby.
Podczas jazd mieliśmy okazję wypróbować m.in. benzynową jednostkę 2.0 z „automatem” (superdynamiczna, ale średnie spalanie z komputera nie było zachęcające) oraz mocnego diesla z 6-biegową skrzynią manualną, który wykazuje pewną słabość przy ruszaniu (efekt małej pojemności i dużej masy auta), ale poza tym jest cichy i oszczędny – Kia obiecuje nawet, że Carens będzie spalał średnio 4,8 l/100 km.
Podstawowa wersja 7-osobowego Carensa ma pod maską benzynowy silnik 1.6 o mocy 135 KM. Auto kosztuje 68 490 zł – tańsze są tylko Dacia Lodgy oraz Citroën C4 Grand Picasso, ale „francuz” musiałby być z 2012 roku.
Reszta konkurentów ze słabszymi o kilkanaście koni silnikami (Renault Grand Scénic, Ford Grand C-Max) jest o przynajmniej kilka tysięcy złotych droższa. W standardzie Carens ma m.in. manualną klimatyzację, radioodtwarzacz CD z MP3 i pełną elektrykę.
Podsumowanie
Koreańczycy po raz kolejny okazali się pilnymi uczniami – zbudowali kompaktowego vana w oparciu o najlepsze rozwiązania znane z europejskiej konkurencji. Dwie siódemki (7 miejsc, 7-letnia gwarancja) na pewno przyniosą Carensowi szczęście, podobnie jak bardzo korzystna cena.
Zobacz test konkurencyjnego Opla Zafira