Aktualności Jeep Cherokee pokazany w Nowym Jorku
Znany z zachowawczej stylistyki swoich samochodów Jeep zadziwił cały motoryzacyjny świat. Nowy Jeep Cherokee, pokazany na salonie w Nowym Jorku, wzbudził wiele kontrowersji i rozpętał prawdziwą burzę. Zresztą, zobaczcie sami! Już pierwsze zdjęcia Jeepa Cherokee, które niedawno temu wyciekły do sieci, wywołały falę dyskusji. Nieduży SUV z osobliwie wyglądającym przodem nie wygląda jak Jeep. Patrząc jednak na charakterystyczną siedmioczęściową atrapę chłodnicy nie można mieć wątpliwości, że to jednak kolejny model tej legendarnej amerykańskiej marki. Wszystko inne jednak już Jeepa nie przypomina. Wielu zarzuca Jeepowi zbytnie zapatrzenie się na Nissana Juke'a. Inni zgodnie twierdzą, że nowy Cherokee zdetronizuje dotychczasowego lidera rankingów najbrzydszych aut w historii motoryzacji - Pontiaca Azteka. Szczególnie, że pokazany na nowych zdjęciach tył również pozostawia wiele do życzenia. Sporo jest jednak obrońców nowej stylistyki Jeepa, choć są oni najwyraźniej w mniejszości. Warto jednak zaczekać z ostateczną oceną do momentu pojawienia się auta w salonach. Na żywo może wyglądać o niebo lepiej... Co stoi za tak oryginalną stylistyką nowego Jeepa Cherokee? Jak powiedział jeden z przedstawicieli marki, cytowany przez Wall Street Journal, wygląd został zapożyczony z projektu... Alfy Romeo, która podobnie jak Jeep należy do koncernu Fiat-Chrysler. Chodziło o zaoszczędzenie kosztów związanych z opracowaniem nowego modelu i skrócenie czasu potrzebnego do wprowadzenia auta na rynek. No tak, wszystko przez Włochów... Jeep Cherokee powstał na tej samej platformie co Dodge Dart, który z kolei zapożyczył bazę od Alfy Romeo Giulietty. Gama silnikowa ma zawierać m.in. 2,4-litrowy czterocylindrowy silnik o mocy 184 KM oraz 3,2-litrowy silnik V6 o mocy 271 KM. Obie jednostki będą współpracować z pierwszą w tej klasie 9-stopniową skrzynią biegów. W obliczu zaprezentowanych zdjęć, zapewnienia producenta o doskonałych właściwościach jezdnych, oszczędności i walorach praktycznych schodzą na drugi plan, choć nie do końca słusznie. Jak można się bowiem spodziewać, i co zapowiada sam producent, Cherokee nie straci na off-roadowym charakterze i możliwościach pokonywania trudnego terenu. Produkowany w amerykańskich zakładach w Toledo w stanie Ohio Jeep Cherokee pojawi się w salonach w trzecim kwartale roku. Do wyboru będą cztery wersje wyposażenia - Sport, Latitude, Limited oraz uterenowiona Trailhawk. Ceny nie zostały jeszcze podane.
