Kiedy zmieniać opony zimowe na letnie? - W przypadku montażu opon letnich radzimy kierować się zasadą, że lepiej trochę się spóźnić, niż zrobić to za wcześnie. Najbardziej niebezpieczną sytuacją, jaka może nas spotkać, jest bowiem jazda po śniegu lub lodzie na oponach letnich. Jeżdżąc na zimówkach przy wiosennej pogodzie, ryzykujemy głównie to, że na mokrej nawierzchni droga hamowania będzie nieco dłuższa niż na oponach letnich i że bieżnik szybciej się zużyje. Nad autem można jednak zapanować. Żeby zminimalizować niekorzystne konsekwencje, wystarczy delikatniej wciskać pedały gazu i hamulca. Przypominamy: w najgorętszym sezonie wymiany opon w warsztatach czekają nas nie tylko kolejki i zapisy, lecz także wyższe ceny usług.

Dlaczego warto sprawdzić geometrię po założeniu nowych opon? - Większość kierowców przypomina sobie o potrzebie ustawienia geometrii dopiero w chwili, kiedy trudno już jest utrzymać kierunek jazdy. Często bywa jednak tak, że mimo rozregulowanego zawieszenia samochód nieźle jedzie na wprost, ale po dokładnych oględzinach opon okazuje się, że są one nierównomiernie zużyte. Jeśli w takim aucie wymienimy ogumienie, to nowe gumy zniszczą się już po krótkim czasie.

Kontrola wraz z regulacją geometrii zawieszenia kosztuje w niezależnych serwisach zwykle od 60 do ok. 250 złotych – czyli najczęściej dużo mniej niż koszt jednej opony – a daje pewność, że nie zmarnujemy nowego ogumienia. Uwaga! Geometrię najlepiej wyregulować już po wymianie kół, bo stare, zdeformowane opony mogą (choć teoretycznie nie powinny) zakłócić odczyty urządzeń mierzących położenie kół.Jak przechowywać zdjęte koła? - Opony można bardzo łatwo zniszczyć w wynikuniewłaściwego składowania. Jak tego uniknąć? Oto kilka podstawowych zasad.Ogumienie przechowujemy w suchym, ciemnym i chłodnym pomieszczeniu z dala od agresywnych chemikaliów (paliw, olejów, rozpuszczalników). Kompletne koła (opony z felgami) można kłaść jedno na drugim lub wieszać na hakach. Nie należy ich stawiać pionowo, bo się odkształcą. Opony luzem mogą być ustawione pionowo lub w słupkach jedne na drugich. W żadnym wypadku nie wolno wieszać ich na hakach. Przed odstawieniem kompletnych kół warto je wcześniej umyć (szczególnie ważne w przypadku zimówek, mających często kontakt z solą drogową), osuszyć i dopompować. Na pewno nie zaszkodzi zapakowanie kół do foliowych worków, jednak pod warunkiem, że i jedne, i drugie będą suche.

Czy po każdej wymianie należy wyważać koła? - Koła należy wyważać zawsze po zamontowaniu opon na obręczach – to oczywiste! A jeśli zakładamy kompletne koła, na których jeździliśmy już w poprzednim sezonie? Im też wyważenie nie zaszkodzi, nawet jeżeli przed zdemontowaniem nie powodowałydrgań ani wibracji. Podczas demontażu i przechowywania kół ciężarki wyważające mogły się przesunąć lub odpaść. Jazda po nierównych drogach, gwałtowne przyspieszanie i hamowanie też mogą zniweczyć efekty wcześniejszego wyważania. Warto wiedzieć, że niewyważone koła nie tylko obniżają komfort jazdy, lecz także niszczą zawieszenie.

Czy trzeba zamieniać koła miejscami? - Kierowcy starej daty pamiętają, że tzw. rotowanie opon było kiedyś czymś zupełnie normalnym. Chodziło o to, żeby wszystkie gumy zużywały się równomiernie, a bez takich zabiegów przednie wytrzymują zwykle znacznie krócej od tylnych. Czy warto co sezon zamieniać miejscami koła przednie z tylnymi? Jak najbardziej! To szczególnie zalecane w przypadku aut mających tendencję do tzw. ząbkowania bieżnika (nierównomierne podcieranie kostek bieżnika, przez co opony stają się coraz głośniejsze).

Czy opony całoroczne są bezpieczne? - Czy można zastąpić dwa komplety opon sezonowych jednym zestawem ogumienia całorocznego? Tak, alewymaga to pewnych kompromisów.Za takim rozwiązaniem przemawiają wygoda oraz to, że nigdy nie zaskoczy nas niespodziewana zmiana pogody. Są jednak i wady. Nawet najlepsze opony całoroczne pod względem osiągów dorównują co najwyżej oponom sezonowym średniej klasy. Ogumienie tego typu nie nadaje się do ostrej, sportowej jazdy, nie sprawdzi się też w ekstremalnych warunkach, np. na ośnieżonych i oblodzonych górskich drogach. Jednak zakup jednego kompletu dobrych opon całorocznych jest lepszym rozwiązaniem od kupowania opon zimowych oraz letnich z niższej półki. Wprawdzie na samym ogumieniu nie zaoszczędzimy zbyt wiele (gumy całoroczne wysokiej klasy mogą kosztować nawet dwa razy więcej od budżetowych opon sezonowych), ale odpadnie konieczność ich sezonowej wymiany i składowania kompletu, który akurat nie jest potrzebny.

Czy każdy warsztat poradzi sobie z runflatami? - Coraz więcej aut jeździ na kołach o dużej średnicy – rozmiary przekraczające 17 cali nikogo już nie dziwią. Przybywa też samochodów wyposażonych w opony typu runflat, pozwalające na jazdę po przebiciu. Niestety, nadal wiele warsztatów nie ma odpowiedniego sprzętu do obsługi takiego ogumienia. Problem polega głównie na tym, że ich właściciele zwykle wcale się do tego nie przyznają, żeby nie tracić klientów. Mechanicy próbują sobie radzić za pomocą zwykłych montażownic oraz łomów, łyżek lub innych improwizowanych narzędzi.

W efekcie bardzo często dochodzi do uszkodzenia obręczy i ogumienia. Zwykle są one dla kierowcy trudne do zauważenia (np. zrywa się stopka opony ukryta pod ścianką felgi), jednak w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do rozszczelnienia gumy lub nawet do rozerwania jej podczas jazdy. Właściciele aut wyposażonych w runflaty lub nawet w zwykłe, ale niskoprofilowe opony powinni starannie wybierać warsztaty, którym powierzają wymianę ogumienia. Warto wprost spytać wulkanizatora, czy korzysta z montażownicy do obsługi opon niskoprofilowych lub runflatów. Jeśli pokrętnie tłumaczy, że na pewno sobie poradzi, lepiej poszukać innego warsztatu.

Jaki sens ma pompowanie kół azotem? - Wiele serwisów oferuje pompowanie kół azotem. Usługa kosztuje 5-10 zł za jedno koło i ma zwiększać trwałość opon (azot zapobiega utlenianiu gumy) oraz poprawiać prowadzenie auta. Dodatkową korzyścią ma być to, że azot nie przenika tak łatwo przez pory gumy, dzięki czemu opony po napompowaniu powinny dłużej trzymać ciśnienie. Jeśli jednak ktoś oczekuje radykalnej poprawy trwałości ogumienia albo właściwości jezdnych samochodu, to najprawdopodobniej będzie rozczarowany. Przypominamy: w zwykłym powietrzu, którym koła możemy napełnić za darmo, zawartość azotu przekracza 78 proc.!