Kiedy stawką jest uratowanie świata, najsłynniejszy tajny agent w historii polega na najlepszym dostępnym sprzęcie, który dawniej dostarczał mu Q. O gadżetach przez niego wymyślanych można by napisać książkę. Niektóre z nich, jak np. radiolokator z Astona Martina DB5, są dziś w powszechnym użyciu – w końcu nie było to nic innego, jak wczesna forma nawigacji.
W ostatnich filmach gadżetów pojawiło się mniej, jednak w najnowszej produkcji „Skyfall” powrócono na szczęście do dawnej tradycji. W tym roku mija 50 lat od premiery pierwszego filmu o Jamesie Bondzie „Doktor No”. Z tej okazji Muzeum Motoryzacji w Beaulieu w Wielkiej Brytanii zorganizowało wystawę „Bond in Motion”.
Można na niej zobaczyć 50 różnych pojazdów, które wystąpiły w 23 dotychczasowych filmach o Agencie 007 – począwszy od futerału na kontrabas, który w filmie „W obliczu śmierci” posłużył za sanki, poprzez Astona Martina DBS zniszczonego na planie „Quantum of Solace”, a na urządzeniach latających i pływających kończąc.
Swój sposób na uczczenie rocznicy znalazła też ekipa programu „Top Gear”. Waszej uwadze polecamy specjalny odcinek, w którym Richard Hammond prezentuje i testuje... własnoręcznie zbudowany samochód dla Bonda. Poza tym – wywiady z osobami odpowiedzialnymi za sceny samochodowe w starych filmach o Agencie 007. Emisja na antenie kanału BBC Knowledge Polska – 8 listopada.