New Small Family jest już gotowy do produkcji seryjnej, która rozpocznie się po wakacyjnej przerwie w zakładzie Volkswagena w Bratysławie. Pierwsza trafi na taśmy wersja trzydrzwiowa hatchback z logo Volkswagena. Ostatecznej nazwy jeszcze nie wybrano, a modele studyjne prezentowane są pod nazwą VW Up! Dwa miesiące później, czyli w październiku paletę produkcyjną uzupełnią dwaj następni członkowie rodzeństwa pod marką Seat i Škoda. Pięciodrzwiowa wersja hatchback będzie miała premierę w 2012 roku, a kolejne wersje nadwoziowe w 2013 roku.
Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że cena najtańszej wersji, którą ma oferować Škoda, nie powinna przekroczyć w przeliczeniu 25 tys. zł. To oznacza dużą konkurencję dla wciąż dobrze sprzedających się trojaczków z Kolina (C1, 107 i Aygo), a przede wszystkim dla Fiata Panda, którego nowa generacja także pojawi się już w tym roku. Niemiecki koncern, który chce w 2018 roku stać się światowym liderem, widzi także swoją szansę w segmencie najmniejszych modeli samochodów, w którym na pewno istnieje jeszcze możliwość sprzedaży kilku setek tysięcy egzemplarzy rocznie. Tymczasem segment ten opanowany jest przez marki azjatyckie, włoskie i francuskie. Volkswagen chce z nimi konkurować ceną i jakością.
Miniauto Volkswagena po raz pierwszy zaprezentowane zostało w wersji studyjnej we wrześniu 2007 roku podczas IAA we Frankfurcie nad Menem. Trzydrzwiowy VW Up! Miał długość 3,45 m, szerokość 1,63 m i wysokość 1,5 m, przy rozstawie osi 2,19 m. Kilka miesięcy później w Tokio pokazana została przedłużona o 23 cm wersja Space up! W tym samym roku w Los Angeles zaprezentowano elektryczną wersję Space up! blue. Kolejną fazą ewolucji był VW E-Up! zaprezentowany podczas IAA 2009, a także mikrovan i mała taksówka. Niemiecki koncern ukazał w ten sposób rozległe możliwości wykorzystania tego projektu do zatłoczonych miejskich aglomeracji.
Nowy model powstał na najmniejszej platformie koncernu Volkswagen, która wykorzystywana jest do takich modeli jak: Ibiza, Polo, A1 czy Fabia. Jego długość nie przekroczy 3,45 m, a masa całkowita 800 kg. Do napędu przewidziano trzycylindrowe silniki. Nowy benzynowy 1.0 l o mocy 60 KM, wysokoprężny 1.2 TDI o mocy 75 KM. W późniejszym okresie do gamy dołączy trzycylindrowy 1.0 TFSI o mocy 86 KM, a czterocylindrowy 1.2 TSI nie wcześniej niż w 2012 roku. Natomiast w chwili obecnej nie ma planów wprowadzenia silników dwucylindrowych, na które postawiła konkurencja jak m.in. Fiat. Standardem będzie pięciostopniowa manualna przekładnia MQ100 produkowana w Mlada Boleslav, ale nie wyklucza się dołączenia do oferty zrobotyzowanej skrzyni automatycznej.
Najtańszy z czworaczków (Audi, Volkswagen, Seat, Škoda) będzie model z czeskim logo. W urzędzie patentowym zarejestrowanych zostało kilka nazw jak m.in. Go, Towny, Tauny, Citico, Citigo i Joystar. Pod uwagę brane są także niektóre starsze nazwy.
Zapewne więcej informacji poznamy już za kilka tygodni podczas salonu samochodowego w Genewie.
Galeria zdjęć
1/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
2/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
3/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
4/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
5/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
6/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
7/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
8/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
9/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
10/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
11/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
12/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
13/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
14/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
15/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
16/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
17/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
18/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
19/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
20/20 Konkurent Pandy z Bratysławy za 25 tys. zł
