Od chwili pojawienia się w sprzedaży w 2009, Evora budzi zachwyt wśród entuzjastów prędkości i przyciąga wzrok dzięki idealnym proporcjom. Jednak ma już 8 lat i to najwyższy czas aby coś zmienić.
Dla Lotusa zmiany nie są rewolucyjne, ale ewolucyjne. Oto nowa Evora. Jej oznaczenie to GT430 i jest to najmocniejszy drogowy Lotus jaki kiedykolwiek zjechał z linii produkcyjnej. Jak przystało na Lotusa, zmiany przychodzą im bardzo ciężko, ale po co coś zmieniać skoro dobrze działa? Dlatego do napędu GT430 służy ten sam silnik co do tej pory, 3,5-litrowe V6 z tym, że teraz generuje uwaga 430 KM i 440 Nm momentu obrotowego. To wystarczająco, aby wystrzelić to 1260-kilogramowe auto od 0 do 100 km/h w 3,7 s. i pozwolić podróżować z maksymalną prędkością ponad 300 km/h.
Jak oni to zrobili? Przepisem na poprawę osiągów jak zwykle jest dieta. Względem modelu Evora Sport 410, zredukowano masę o ponad 26 kg na co złożyły się: tytanowy wydech – 10 kg, nadwozia z włókna węglowego – 4,7 kg, lżejsze elementy wewnątrz kabiny – 2,5 kg, regulowane zawieszenie Ohlins i Eibach – 10 kg oraz lekkie tylne tarcze hamulcowe – 2 kg. Ponadto wprowadzono kilka aluminiowych uchwytów i szyby z lekkiego poliwęglanu.
Zmianie uległy również zderzaki oraz ogromny spoiler, który generuje więcej docisku (410 kg) ale również zwiększa masę. Razem ze zderzakami dodał Evorze 4kg. Jednak pomimo tego okrążenie toru Hethel zajęło Evorze GT430 1:25,8 i jest to najlepszy czas uzyskany na tym obiekcie.
Jednak samochód nawet taki Lotus to nie tylko osiągi. Wewnątrz w odpowiedni nastrój wprowadzi nas odsłonięty karbon, a to co nim nie jest to najprawdopodobniej Alcantara. Wykończono nią kierownicę, deskę rozdzielczą, panele drzwi oraz tunel i konsolę środkową.
Powstanie zaledwie 60 ręcznie składanych egzemplarzy modelu Evora 430. Cena to 112 500 funtów w związku z czym przyjdzie wam stanąć przed wyborem, Lotus czy trochę droższe 911 GT3? Odpowiedzi udzielajcie w komentarzach.