Mercedes S 500 Plug-in jest już dostępny w salonach, a jego cena wynosi 499 000 zł. Samochód oferowany jest wyłącznie w dłuższej wersji nadwoziowej.
Do napędu hybrydowego Mercedesa wykorzystano widlasty, 6-cylindrowy silnik benzynowy o mocy 333 KM oraz elektryczny generujący 115 KM. Taki zestaw umożliwia osiągnięcie „setki" już po 5,2 s, a ograniczona elektronicznie szybkość maksymalna wynosi 250 km/h. Podczas jazd przekonaliśmy się, że rzeczywiście po mocnym wciśnięciu pedału gazu samochód efektownie wyrywa do przodu.
Jednak szczerze mówiąc w przypadku tego modelu bardziej pasuje dostojne podróżowanie niż dynamiczne przyspieszanie. Samochód spokojnie sunie po ulicy, zawieszenie perfekcyjnie niweluje wszelkie nierówności nawierzchni, a spod maski nie dociera początkowo żaden odgłos, bo przy naładowanych do pełna akumulatorach można pokonać 33 km używając tylko silnika elektrycznego (czas ładowania akumulatorów do pełna wynosi około 4 godzin). Dopiero po pokonaniu tego dystansu lub po mocniejszym wciśnięciu gazu włącza się benzyniak.
Nadal jednak w aucie pozostaje cicho, a spalanie okazuje się niskie jak na takie auto. Pierwsze jazdy odbywaliśmy po drogach Danii i Szwecji i udało nam się uzyskać średnie zużycie paliwa na poziomie 8 l/100 km. Zważywszy na wysoką masę pojazdu oraz dużą moc to bardzo dobry wynik. Jednak spodziewamy się, że w Polsce zużycie benzyny może być nieco wyższe z racji dynamiczniejszej jazdy – na naszej trasie były wprawdzie odcinki autostrad, ale można nimi jechać maksymalnie 110 km/h.
Kierowca ma możliwość wyboru czterech programów jazdy:
HYBRID – system automatycznie decyduje, który silnik wykorzystać, przy czym przy naładowanych akumulatorach w miarę możliwości częściej używany jest napęd elektryczny
E-Mode – wykorzystuje tzw. dotykowy pedał gazu, który informuje kierowcę o włączonym silniku spalinowym, a poza tym wskazuje kiedy warto zdjąć nogę z gazu by aktywować tryb żeglowania lub rekuperacji
E-SAVE – utrzymuje wysoki stopień naładowania akumulatorów
CHARGE – akumulatory są ładowane za pomocą benzynowego silnika
Oprócz tego są dostępne trzy ustawienia skrzyni biegów:
E – podstawowy program, w którym silnik elektryczny jest używany jako kompromis pomiędzy wydajnością a przyjemnością z jazdy
E+ – w tym przypadku udaje się uzyskać jak największą wydajność układu hybrydowego
S – służy do uzyskania jak najlepszych osiągów, przy czym jednostka elektryczna wykorzystywana jest jako wspomaganie benzyniaka
W trybie jazdy HYBRID wykorzystywany jest każdy z powyższych trybów, a w pozostałych niedostępny jest poziom S.
Podsumowanie
Hybrydowy napęd świetnie pasuje do charakteru Mercedesa klasy S. Podróżując w trybie elektrycznym ma się wrażenie, że samochód jedzie jeszcze dostojniej niż inne wersje silnikowe tego modelu. Zasięg na silniku elektrycznym wynosi tylko 33 km, a to może być za mało na codzienne dojazdy do pracy i powrót do domu. A jak wiadomo w Polsce w dalszym ciągu jest problem z ładowaniem aut poza miejscem zamieszkania.