Nowoczesny, innowacyjny kształt SEAT-a Ibizy wywodzi się z nowego języka projektowego. Pełen ekspresji, sportowy charakter samochodu jest podkreślany przez jego "wzornictwo strzały" ("Arrow Design"), które odwołuje się do prostszych, ostrzejszych linii geometrycznych. Przód samochodu wygląda bardziej agresywnie ze względu na umiejscowienie reflektorów oraz osłony chłodnicy. Obydwa elementy zostały obniżone, nadając całości kształt grotu strzały. Ważnym elementem podkreślającym sportowy charakter samochodu jest także mocno zaznaczona linia tylnej krawędzi, wznosząca się ponad tylnymi nadkolami i nadająca tyłowi pojazdu wrażenie mocy. Dodatkowo przenikanie poszczególnych linii przetłoczeń i gra światła na blachach karoserii, przypominają sprintera, który w blokach startowych oczekuje na sygnał startu.

Sympatia do samochodu nie zmalała także przy pierwszym kontakcie na trasie. Filozofia wnętrza zakłada nakierowanie wszystkich przyrządów w stronę kierowcy, tworząc atmosferę odpowiadającą zewnętrznej stylistyce samochodu. Tablica przyrządów zawierająca dwa indywidualne duże zegary jest czytelna i nie zmusza kierującego do wpatrywania się, celem rozpoznania prędkości czy poszczególnych kontrolek. Ponadto czerwone podświetlenie wskaźników daje uczucie jakbyśmy przebywali w samochodzie z klasy wyższej. Dopasowujemy ustawienie fotela, lusterek, koła kierownicy, włączamy nawigację (zamiast nawigacji zamontowanej w pojeździe, użyto dodatkowe gniazdo, do którego włożona nawigacja TOM TOM spełnia zalety nawigacji fabrycznej zintegrowanej z samochodem) i ruszamy w drogę. Trasa wiedzie z Sopotu do Łeby i pierwsze kilometry Ibiza jest w swoim żywiole - w ruchu miejskim. Na ulicach trójmiasta mamy okazję poznać samochód w środowisku w którym najczęściej będzie używany i … nie mamy zastrzeżeń. Silnik 1,4 o mocy 85 KM jest wystarczająco dynamiczny dla dwóch jadących osób i podczas przejazdu na ulicach miast nie jesteśmy dla innych uczestników ruchu zawalidrogą. Ponadto częste ruszanie na światłach i przejazd przez nierówności na remontowanej nawierzchni, nie powodowały falowanie karoserii, trzeszczenia tapicerki, czy plastikowych spinek.

Po wyjeździe z miasta silnik okazał się jednak nieco za słaby. Wprawdzie, jak stwierdził jeden z kolegów, jest to skrzywienie zawodowe i dążenie do porównania coraz większych mocy, ale faktem jest że na trasie samochód nie jechał już tak dynamicznie jak w mieście. Tak więc wersję 1,2 (75 KM) i 1,4 (85 KM) polecam głównie osobom jeżdżącym w większości po miejskiej dżungli, a na trasie lubiącym spokojną, dostojną jazdę.

Dla szukających samochodu bardziej dynamicznego polecałbym silnik benzynowy 1,6 (105 KM), oraz diesle 1,9 (90 KM i 105 KM). Wielką niewiadomą jest silnik 1,4 (80 KM), gdyż może on być za słaby do dynamicznej jazdy, ale też może okazać się "złotym środkiem", który ze względu na wysoki moment obrotowy zapewni dobrą dynamikę i niskie zużycie paliwa. Po przejeździe stu kilometrów trudno wyrokować o pozytywnych lub negatywnych stronach samochodu, jednak pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne.

Na uwagę zasługują także rozwiązania których nie udało się przetestować, a które poznaliśmy tylko z danych technicznych. Są to m.in. sztywna, nowa płyta podłogowa (niestosowana jeszcze w koncernie VW, a mająca być platformą przyszłego Polo) ze specjalnie zestrojonym i wyregulowanym zawieszeniem, standardowe wyposażenie w cztery poduszki powietrzne (gdy pojazd nie posiada opcjonalnie stosowanych kurtyn, poduszki boczne są montowane wyżej niż w innych pojazdach, co zapewnia ochronę głowy), najwyższy poziom bezpieczeństwa czynnego (ABS+MSR+EBV) i doświetlanie przy prędkości do 40 km/h lampami przeciwmgielnymi zakrętów (idealne podczas parkowania, gdyż widzimy wyższe krawężniki, kwietniki itp.).

Podsumowując pierwsze spotkanie z nową Ibizą można stwierdzić, iż pojazd wzbudza sympatyczne wrażenia zarówno ze względu na stylizację karoserii, jak i jakość materiałów tapicerskich. Jak dowodzono podczas prezentacji także cena samochodu jest w stosunku do innych modeli konkurencyjna. Jak powiedział prezes firmy "Mamy dobry, ładny samochód, dobrą cenę i pewność, że to będzie samochód sukcesu. Sprzedaż tylko 150 modeli miesięcznie nas nie interesuje. Do końca roku planujemy sprzedaż 800 sztuk, a w przyszłym roku.. wszystko zależy od przyznanej na Polskę puli". Na ile były to tylko marzenia prezesa, a na ile faktyczne zapowiedzi zobaczymy wkrótce…