Przyszłość koncernu VAG rysuje się w elektrycznych barwach. Niedługo może się okazać, że będziemy z utęsknieniem wspominać plakietkę GTI, a kolekcjonerska wartość tak oznaczonych Golfów poszybuje w górę. W ich miejscu staną wersję GTE – do codziennego użytku, bez silnika spalinowego, ciche i szybkie.

Jak podaje Auto Express, Volkswagen planuje wprowadzenie na rynek nowej generacji modelu Scirocco. Auto ma bazować na płycie podłogowej MEB. Jego celem będzie nie tyle sama funkcjonalność, co wzbudzanie emocji i dostarczanie frajdy z jazdy. Sylwetka ma być podobna do obecnej, a pod maskę trafią elektryczne jednostki o mocach od 170 do nawet 300 KM. Dwudrzwiowy hatch będzie w stanie pokonać nawet 400 km wykorzystując 100% pojemności akumulatorów. Napęd? Standardowo na przednie koła, a w topowych odmianach 4x4.

„Scirocco powinno pozostać dwudrzwiowych hatchbackiem, który będzie przynosić frajdę z jazdy. Myślimy nam budową takiego auta elektrycznego, ale na razie jesteśmy na etapie prac koncepcyjnych. Volkswagen chce oferować emocjonalny samochód, zawsze mieliśmy takie w ofercie” - powiedział dyrektor do spraw rozwoju VW dr Frank Welsch.