Napełniona poduszka jest w stanie skutecznie zatrzymać głowę pasażera, chroniąc ją przed kontaktem z kierownicą, deską rozdzielczą lub burtami pojazdu.

Poduszka powietrzna jest jednak tylko jednym z elementów zabezpieczających pasażera - aby optymalnie spełniła swe zadanie, człowiek musi być przypięty pasem bezpieczeństwa i siedzieć z twarzą w odległości minimum 30 cm od miejsca ukrycia airbagu.

Powodem tak kategorycznego stwierdzenia jest fakt, że poduszka napełnia się z ogromną prędkością (do 300 km/h), więc mimo maleńkiej masy siłą impetu może nawet zabić człowieka, który siedzi zbyt blisko lub w wyniku niezapięcia pasa podczas kolizji wpada na kierownicę albo deskę rozdzielczą.

Pierwsze prace nad poduszkami powietrznymi prowadzono już w latach 60. XX w., ale patent uzyskany przez Mercedesa datuje się dopiero na rok 1971. Obecnie najdroższe samochody mogą mieć do 10 airbagów (czołowe w kierownicy oraz desce rozdzielczej, boczne dla przednich i tylnych foteli, kurtynowe nadokienne oraz pod deską rozdzielczą, chroniące kolana).

Trwają prace nad kolejnymi - w siedziskach foteli (przeciwdziałają wysuwaniu się pasażera spod pasa), w pasach bezpieczeństwa (w chwili kolizji ustawiają pasażerów w odpowiedniej pozycji, optymalnej dla kontaktu z airbagami) oraz np. chroniącymi stopy kierowcy.

Te ostatnie są alternatywne wobec systemu wypinania pedałów podczas kolizji - gdy zwisają luźno, nie mogą zranić stóp.