- Mimo że klimat z roku na rok jest coraz cieplejszy, nie da się bezpiecznie przejeździć zimy na oponach letnich.
- Opony całoroczne są z roku na rok coraz popularniejsze, ale nie dla każdego są one dobrym rozwiązaniem.
- Przezorni kierowcy wymieniają opony letnie na zimowe w drugiej połowie października lub na początku listopada.
- W Polsce nadal nie ma przepisów wymuszających sezonową wymianę opon, ale na szczęście większość kierowców i bez nakazów zachowuje rozsądek.
- W wielu krajach przepisy dotyczące opon są znacznie ostrzejsze niż w Polsce – kary idą w tysiące euro
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Kiedy więc należy wymieniać opony letnie na zimowe? Koncerny oponiarskie z reguły zalecają, żeby robić to, kiedy temperatura spada poniżej 7 stopni Celsiusza, choć i tu między poszczególnymi firmami zdarzają się pewne rozbieżności, bo jedni eksperci mówią o średniej temperaturze dobowej, a inni po prostu o spadkach temperatury do wspomnianego poziomu.
Przeczytaj także: Opony całoroczne, a może zimowe? Wybór ma swoje konsekwencje. Nie zawsze warto oszczędzać
Koronnym argumentem, mającym przemawiać za wymianą opon letnich na zimówki ma być to, że przy niższych temperaturach mieszanka gumowa opon letnich sztywnieje, co negatywnie odbija się na przyczepności opon. Prawda jest jednak taka, że ta wartość została przyjęta dosyć arbitralnie i asekuracyjnie — nie jest wcale tak, że typowe opony letnie przy temperaturach tuż poniżej 7 stopni gwałtownie tracą swoje właściwości. Najważniejsze jest to, żeby zdążyć z wymianą opon przed pierwszymi przymrozkami, gołoledzią i opadami śniegu. Czyli kiedy? W tym roku, w niektórych regionach Polski, np. w okolicach Szklarskiej Poręby na kilka godzin biało zrobiło się już ok. 26 października.
O ile moment wymiany opon zimowych na letnie warto nieco odwlec, żeby na oponach letnich nie zastał nas chwilowy nawrót zimy, to w przypadku przejścia z opon letnich na zimówki warto być nawet przesadnie przezornym — druga połowa października to już dobry moment na sezonową wymianę ogumienia. Bo na oponach zimowych da się jeździć w miarę bezpiecznie także w warunkach letnich, choć wymaga to znacznej powściągliwości w operowaniu gazem i jest okupione przyspieszonym zużyciem ogumienia. Za to na oponach letnich po ośnieżonej drodze nie da się bezpiecznie jeździć i to niezależnie od umiejętności czy doświadczenia kierowcy.
Przywoływanie argumentów historycznych, że przecież kiedyś nikt opon nie wymieniał, a ludzie jakoś zimą jeździli, nie ma najmniejszego sensu, bo i dawniej opony były inne, samochody miały dużo gorsze osiągi i były znacznie lżejsze niż dziś, a natężenie ruchu drogowego było bez porównania niższe niż teraz. Zresztą, to, że kiedyś "jakoś ludzie jeździli" to też kwestia dyskusyjna — wystarczy spojrzeć na statystyki wypadków sprzed lat, które na tle tych dzisiejszych wyglądają wręcz tragicznie.
Opony zimowe: kiedy trzeba kupić nowe, a kiedy można założyć stare
To, że opony zużywają się w miarę ich użytkowania, to rzecz dla każdego oczywista. Dla wielu mniej oczywisty jest fakt, że opony psują się też od upływu czasu, nawet jeśli nie są używane. Wysoki bieżnik wcale nie musi oznaczać tego, że opony wciąż nadają się do użycia. Według obowiązującego w Polsce prawa, minimalna głębokość bieżnika to 1,6 mm, taka sama dla opon letnich, zimowych, jak i całorocznych. Tyle, że to wcale niejedyne kryterium przewidziane w polskich przepisach — nie wolno używać też opon, których wskaźniki pokazują graniczne zużycie bieżnika (w zimówkach taki wskaźnik może się pojawiać przy bieżniku znacznie głębszym niż 1,6 mm), oraz opon o widocznych pęknięciach odsłaniających lub naruszających ich osnowę. Warto jednak wiedzieć, że w innych krajach przepisy bywają bardziej rygorystyczne, np. w Austrii minimalna głębokość bieżnika dla opon zimowych i całorocznych używanych zimą to 4 mm, a kara za poruszanie się na oponach niezgodnych z wymogami może sięgać w skrajnych przypadkach nawet 5 tys. euro!
Polskie ministerialne rozporządzenie o warunkach technicznych pojazdów oraz zakresie ich niezbędnego wyposażenia nie mówi też nic o maksymalnym dopuszczalnym wieku opon. Koncerny oponiarskie i eksperci branżowi zwykle mówią o maksymalnej trwałości opon wynoszącej do 10 lat, o ile wcześniej nie pojawią się widoczne ślady starzenia lub zużycia. Na taką trwałość opon można liczyć w zasadzie tylko w przypadku ogumienia z najwyższej półki, które będzie używane ui przechowywane w idealnych warunkach. W praktyce po 5-6 latach większość zimówek nadaje się już do wymiany. Warto też wiedzieć, że różne modele ogumienia mogą się zużywać w bardzo różnym tempie. W zależności od rozmiaru ogumienia, typu auta i sposobu jego eksploatacji opony mogą wystarczać na od ok. 20 tys. km do ponad 60 tys. km!
Jak sprawdzić, czy opony zimowe są już zużyte?
Teoretycznie, jeżeli opony będą już nadmiernie zużyte albo po prostu stare, to albo fachowiec w warsztacie, w którym zlecimy ich wymianę lub diagnosta, do którego auto trafi na obowiązkowy przegląd, powinni zwrócić nam na to uwagę. W praktyce różnie z tym jednak bywa, w szczycie sezonu pracownicy serwisów opon mają tyle roboty, że mogą to przeoczyć, więc warto samemu przyjrzeć się oponom. Nawet jeśli polskie przepisy tego nie wymagają, to dla własnego dobra warto przyjąć również i u nas austriackie zasady, bo poniżej 4 mm bieżnika zimówki na śniegu tracą swoje właściwości. Do pomiaru głębokości bieżnika wystarczy moneta 5-złotowa. Jeżeli w rowku chowa się zewnętrzny pierścień dwukolorowej monety, to znaczy, że bieżnik ma jeszcze ok, 4,5 mm. Z kolei wiek opony w większości modeli opon można odczytać z czterocyfrowego kodu, umieszczonego na wydzielonym polu na bocznej ściance opony — dwie pierwsze cyfry to tydzień, a dwie kolejne, to rok produkcji danej opony, np. kod "3425" w owalnym polu oznacza, że opona zjechała z taśmy w 34 tygodniu 2025 roku.
Dla bezpieczeństwa jazdy ważne jest też to, żeby opony na wszystkich kołach auta były w zbliżonym stanie — bez tego nie można liczyć na przewidywalne i poprawne zachowanie podczas gwałtownych manewrów i na śliskiej nawierzchni. Tyle że w większości aut opony wcale nie zużywają się równomiernie. Żeby uniknąć konieczności wymiany kompletu opon, kiedy dwie są jeszcze całkiem przyzwoite, warto przynajmniej co sezon zlecić tzw. przerotowanie opon, czyli zamianę opon stronami lub między kołami obu osi.
Czy warto kupić chińskie opony?
Chińska ofensywa na europejski rynek opon zaczęła się już kilka lat temu, na długo zanim w Europie na masową skalę pojawiły się chińskie auta. Dawniej niemal w ciemno można było ostrzegać przed fatalnymi parametrami takich opon, szczególnie na tle markowej, europejskiej konkurencji. Dziś sytuacja nie jest już wcale tak oczywista — niektóre modele opon z Chin czy z Indii w niezależnych testach uzyskują już całkiem niezłe oceny, ale wciąż są i takie, których z czystym sumieniem polecić nie sposób. Niekoniecznie dlatego, że ich producenci nie potrafią stworzyć dobrego ogumienia, często opony te są po prostu stworzone z myślą o zupełnie innych wymaganiach i warunkach niż te, które obowiązują na rynku europejskim. Wiarygodne testy opon są dziś ważniejsze niż kiedykolwiek dotychczas.
Wciąż też często się zdarza, że np. markowe opony są wprawdzie droższe w zakupie, ale na dłuższą metę mogą być lepszym wyborem od opon klasy budżetowej i to nie tylko ze względu na lepsze parametry, ale też i dlatego, że po prostu mogą wystarczyć na dłużej — to też jest coś, czego możemy się dowiedzieć wyłącznie z niezależnych, profesjonalnych testów opon, choćby takich, jak te publikowane regularnie przez Auto Świat.
Co wybrać: opony całoroczne, czy zimowe?
Od co najmniej kilku lat nie słabnie moda na opony całoroczne. Ma ona wiele powodów — począwszy od tego, że są one po prostu znacznie lepsze i bardziej uniwersalne niż kiedyś, aż po fakt, że coraz więcej nowych aut trafiających na rynek to pojazdy należące do flot, a nie do osób prywatnych. Do tej grupy należą zarówno auta leasingowane przez firmy, jak i udostępniane np. w formie wynajmu długoterminowego, w ramach którego to dostawca usługi odpowiada za serwis. W przypadku flot liczących tysiące aut, zorganizowanie sezonowej wymiany opon to olbrzymie wyzwanie logistyczne — opony całoroczne są znacznie wygodniejszym rozwiązaniem.
A jeśli sami możemy decydować o rodzaju opon, to które warto wybrać: dwa komplety opon sezonowych, czy jeden zestaw kół z oponami całorocznymi?
Za tym drugim rozwiązaniem na pewno przemawia wygoda oraz to, że w każdej chwili mamy do dyspozycji auto z ogumieniem dostosowanym do warunków panujących na drodze. W wielu przypadkach przemawia za tym też kwestia kosztów, bo przecież dwa komplety opon bądź kompletnych kół i ich sezonowe wymiany to poważne wydatki — tyle, że tu już sprawa nie jest wcale aż taka oczywista. Dlaczego? Chodzi o to, że — jak już wcześniej wspominaliśmy — opony całoroczne, żeby mogły być bezpiecznie używane zimą, muszą mieć jeszcze co najmniej 4 mm bieżnika, za to w warunkach letnich bieżnik ten może być jeszcze nieco płytszy. Niestety, w warunkach letnich, na suchym i przyczepnym asfalcie, opony całoroczne, których konstrukcyjnie zwykle jest bliżej do zimówek, mogą zużywać się zauważalnie szybciej od opon letnich. Zima może nas zastać z oponami teoretycznie całorocznymi, na których spokojnie dałoby się przejeździć jeszcze jeden czy nawet dwa sezony letnie, ale które nie nadają się już na zimę.
Czy opony całoroczne nadają się do mocnych i ciężkich aut?
Dziś, inaczej niż jeszcze kilka lat temu, przeciwskazaniem do używania opon całorocznych nie są już ani wysoka moc, ani wielkość samochodu — bo wielosezonówki dostępne są już z najwyższymi indeksami prędkości i nośności, także w największych rozmiarach — ale przede wszystkim wysokie przebiegi roczne. Oczywiście, mimo coraz lepszych technologii i materiałów stosowanych w oponach całorocznych, dobre opony letnie na suchej i mokrej nawierzchni są wciąż nieco od nich lepsze, a w warunkach zimowych maksimum możliwości wciąż zapewniają opony zimowe, chociaż trzeba przyznać, że z roku na rok, w przypadku topowych modeli, różnice są coraz mniejsze. Warto jednak pamiętać, że także opony całoroczne wymagają raz na jakiś czas sprawdzenia, czy wyważania, ale na szczęście nie trzeba tego robić koniecznie w szczycie sezony wymiany opon.
Najwyżej oceniane opony zimowe 2025 według testów Auto Świata
Rynek opon stał się w ostatnich latach zupełnie nieprzejrzysty, także dla osób, które interesują się motoryzacją. Nadal jest tak, że opony renomowanych, uznanych marek to z reguły co najmniej bezpieczny wybór, ale nawet między nimi różnice są większe, niż mogłoby się wydawać. Wśród opon ze średniej półki cenowej też zdarzają się modele, które mogą konkurować z produktami z segmentu premium. Uwaga! Poniżej wymienione modele zostały przez nas wyróżnione, ale żeby dobrać właściwe opony do swoich potrzeb i oczekiwań, warto przyjrzeć się szczegółowym wynikom ich testów. Jeśli ktoś mieszka w mieście i podróżuje głównie po drogach miejskich i autostradach, to powinien wybrać inny model opon niż np. ktoś, kto mieszka w górach.
225/40 R18 — opony do mocnych aut klasy średniej i sportowych kompaktów. Szczegółowe wyniki testu znajdziesz tu
- Michelin Pilot Alpin 5
- Dunlop Winter
- Bridgestone Blizzak 6
- Kumho WinterCraft WP52+
- Goodyear UltraGrip Performance 3
215/55 R17 — opony zimowe do SUV-ów. Szczegółowe wyniki testu znajdziesz tu
- Goodyear UltraGrip Performance 3
- Hankook Winter i*cept RS 3
- Continental WinterContact TS 870 P
- Vredestein Wintrac Pro+
Najlepsze opony całoroczne na sezon 2025 według testów Auto Świata
Co jest dla ciebie ważniejsze: pewne hamowanie i trakcja na śniegu oblodzonej nawierzchni, czy pewne prowadzenie na suchym asfalcie albo zachowanie na mokrej drodze? Dobór opon całorocznych to zawsze kwestia kompromisu, tym bardziej warto przyjrzeć się szczegółowym wynikom testów. Warto zauważyć, że w tym roku testowaliśmy opony całoroczne w rozmiarach typowych nie dla lekkich i niezbyt mocnych aut miejskich, ale także te pasujące do średniej wielkości aut o sportowym zacięciu. Większość liczących się firm oponiarskich ma już niemal pełną "rozmiarówkę" opon całorocznych.
225/40 R 18 — opony całoroczne do mocnych aut klasy średniej i sportowych kompaktów. Szczegółowe wyniki testu znajdziesz tu
- Pirelli Cinturato All Season SF3
- Continental AllSeasonContact 2
- Michelin CrossClimate 3 Sport
- Vredestein Quatrac
- Hankook Kinergy 4S
215/55 R17 — opony całoroczne do SUV-ów. Szczegółowe wyniki testu znajdziesz tu
- Vredestein Quatrac
- Bridgestone Turanza All Season 6
- Hankook Kinergy 4S (H750)
- Ceat 4SeasonDrive X5
Ściągawka przed wymianą opon letnich na zimowe. O tym musisz pamiętać
W szczycie sezonu na wymianę opon z jakością usług w warsztatach różnie bywa. Wszystko przez pośpiech i nadmiar pracy. Dlatego lepiej nie zdawać się wyłącznie na pomoc fachowców, o niektórych kwestiach warto pamiętać samemu.
- Zanim zlecisz montaż opon zimowych, sprawdź, czy te, z których korzystałeś w ubiegłym sezonie, nadają się jeszcze do użytku. Głębokość bieżnika nie powinna być niższa niż 4 mm, a oponom w wieku powyżej 5 lat trzeba się szczególnie dokładnie przyjrzeć.
- Sprawdź stan demontowanych opon letnich — nierównomierne zużycie może świadczyć np. o uszkodzeniu zawieszenia, które może spowodować przyspieszone zużycie nowych opon.
- Jeśli potrzebujesz nowych opon, to przy zakupie kieruj się przede wszystkim wynikami niezależnych testów, a nie internetowymi recenzjami użytkowników. Te drugie mają pewną wartość, ale przeciętny kierowca nie ma jak porównać różnych modeli ogumienia w powtarzalnych warunkach.
- Przy porównywaniu ofert zwracaj uwagę na dokładne nazwy oferowanych opon, bo np. różnice w osiągach między kolejnymi generacjami tego samego modelu bywają olbrzymie.
- Opony letnie muszą mieć indeks prędkości odpowiadający co najmniej prędkości maksymalnej auta. W przypadku opon zimowych indeks prędkości może być niższy (minimalny dopuszczany to Q — do 160 km na godz.), ale w dzisiejszych czasach nie warto się bawić w takie eksperymenty.
- Jeśli pokonujesz wysokie przebiegi roczne, to wybierając opony wielosezonowe, prawdopodobnie wiele na tym nie zaoszczędzisz. Jeżeli zwykle wymieniasz opony z powodu ich wieku, a nie dlatego, że mają zużyty bieżnik, to opony całoroczne mogą być dla ciebie świetnym rozwiązaniem.
- Przy wyborze opon do aut elektrycznych i hybrydowych warto uwzględnić ich parametry w kwestii emisji hałasu i oporów toczenia. Przy cichym napędzie hałas od opon jest szczególnie dokuczliwy, a w autach elektrycznych wysokie opory toczenia opon mają zauważalny wpływ na zasięg.