• Akumulatorowy klucz udarowy może w warsztacie wulkanizacyjnym zastąpić z powodzeniem klucz pneumatyczny
  • Akumulatorowy klucz udarowy – w przeciwieństwie do pneumatycznego – zapewnia swobodę działania i możliwość pracy także poza warsztatem
  • Profesjonalny klucz udarowy z momentem dokręcania na poziomie 400 Nm powinien poradzić sobie z odkręceniem kół w każdym samochodzie osobowym 

Klucz udarowy to w warsztacie samochodowym jedno z podstawowych narzędzi – za jego pomocą można odkręcić zapieczone śruby, co bez użycia udaru jest nierzadko ogromnym kłopotem. Na co dzień najczęściej klucz udarowy w warsztacie samochodowym służy do odkręcania kół, bardzo upraszczając tę procedurę: w przeciwieństwie do odkręcania śrub kół zwykłym kluczem nie jest konieczne zablokowanie kół, aby możliwe było poluzowanie śruby. Samochód może być uniesiony na podnośniku z kołami luźno obracającymi się – dla klucza udarowego to nie problem.

Zasadne staje się pytanie: czy na obecnym etapie rozwoju narzędzi akumulatorowych wciąż popularne klucze pneumatyczne (zasilane powietrzem sprężanym przez kompresor) mają jeszcze sens?

Akumulatorowy klucz udarowy: cichszy, precyzyjniejszy, bez kabla!

Bosch Professional GDS 18V-400 Foto: Maciej Brzeziński / Auto Świat
Bosch Professional GDS 18V-400

Największą wadą pneumatycznych kluczy udarowych jest konieczność stałego podłączenia do kompresora za pomocą dość sztywnego przewodu ciśnieniowego, Przewód ogranicza swobodę ruchów, ma ograniczony zasięg, trzeba uważać, aby nie zarysować nim lakieru auta. Bardzo ograniczona jest możliwość sterowania momentem dokręcania, sterowanie w wielu wypadkach ogranicza się do wyboru kierunku: w lewo lub w prawo.

Bosch Professional GDS 18V-400 z systemem ABR Foto: Maciej Brzeziński / Auto Świat
Bosch Professional GDS 18V-400 z systemem ABR

Na tym tle nowoczesny klucz akumulatorowy jest narzędziem superwygodnym, wręcz idealnym: pracuje bezprzewodowo, a więc można z kluczem w ręku bez ograniczeń obchodzić samochód, można też użyć go poza warsztatem. Rozsądnie dobrany do zadania klucz jest dobrze wyważony i świetnie leży w ręku. Niektóre profesjonalne modele wyposażone są w zaawansowane funkcje sterowania zwiększające bezpieczeństwo i wygodę pracy, a także w rozwiązania wydłużające trwałość – w niektórych przypadkach wyższą niż w przypadku solidnych kluczy pneumatycznych. Przykładem takiego narzędzia jest Bosch Professional GDS 18V-400 z linii Heavy Duty.

Jak wygląda dobry akumulatorowy klucz do kół?

Klucz udarowy Bosch Professional GDS 18V-400 Foto: Maciej Brzeziński / Auto Świat
Klucz udarowy Bosch Professional GDS 18V-400

Wybierając klucz udarowy, który ma na co dzień służyć w warsztacie do odkręcania kół, warto zwrócić uwagę na szereg parametrów, zaczynając od wielkości i osiągów klucza. Takie marki jak Bosch Professional mają w ofercie wiele różnych modeli – zarówno małe, poręczne klucze udarowe oferujące moment dokręcania na poziomie 180 Nm (do odkręcania kół w samochodach osobowych w przypadku zapieczenia śruby może to być jednak za mało) jak i ekstremalne narzędzia o momencie dokręcania rzędu 1000 Nm (moment zrywający takiego narzędzia jest jeszcze większy – to aż 1700 Nm). Im więcej, tym lepiej? Nie zawsze! Optymalne w codziennej pracy jest takie narzędzie, które jest maksymalnie kompaktowe i lekkie, a jednocześnie oferujące osiągi w każdym wypadku wystarczające. W przypadku kół samochodów osobowych optymalnym modelem z gamy Bosch Professional jest GDS 18V-400 oferujący moment dokręcania 400 Nm i mający szereg cech, które czynią go w warsztacie wulkanizacyjnym narzędziem idealnym:

  • Silnik bezszczotkowy gwarantujący trwałość wielokrotnie wyższą niż starszej generacji silniki szczotkowe, a do tego energooszczędność i wysokie osiągi
  • Funkcja ABR (Auto Bolt Release) – po aktywacji tej funkcji pomocnej przy odkręcaniu śrub klucz zatrzymuje się natychmiast po wykryciu poluzowania śruby – pozostaje ona częściowo wkręcona, co ułatwia zaplanowany demontaż koła lub innego elementu. Ponowne naciśnięcie spustu odkręca śrubę do końca
  • Najważniejsze elementy narzędzia, w tym przekładnia, włącznik, elektronika wzmocnione i zabezpieczone przed uszkodzeniem, dostosowane do długotrwałej pracy w warsztacie
  • Możliwość taniej naprawy – elementy potencjalnie najszybciej ulegające zużyciu, np. włącznik, można wymienić jako samodzielny element bez konieczności wymiany elektroniki sterującej kluczem.
  • Niska masa – zaledwie 1,85 kg razem z baterią o poj. 5 Ah

Tu mała uwaga: na rynku jest wiele tanich amatorskich akumulatorowych kluczy udarowych z deklarowanym momentem dokręcania/odkręcania na poziomie 400 Nm, jednak w praktyce osiągi takich narzędzi są nieporównywalnie słabsze od tego, co oferują narzędzia profesjonalne.

Akumulatorowy klucz udarowy do warsztatu – na co jeszcze zwrócić uwagę?

Zestaw Bosch Professional GDS 18V-400 Foto: Maciej Brzeziński / Auto Świat
Zestaw Bosch Professional GDS 18V-400

Do klucza udarowego należy dobrać optymalne zasilanie – czyli akumulator i ładowarkę. Można kupić cały zestaw, ale można też dobierać poszczególne elementy osobno lub też korzystać z posiadanych już kompatybilnych elementów akumulatorowego ekosystemu np. Bosch Professional.

  • Akumulator klucza udarowego nie powinien być zbyt mały nie ze względu na ryzyko szybkiego rozładowania (klucz udarowy, inaczej niż np. akumulatorowa szlifierka kątowa, pracuje bardzo długo na jednym ładowaniu), ale ze względu na konieczność zapewnienia narzędziu maksymalnych osiągów.
  • Akumulator klucza udarowego nie może być też zbyt duży ze względu na masę całego narzędzia – podczas całodniowej pracy lżejsze narzędzie zapewnia najwyższy komfort. W przypadku klucza udarowego Bosch Professional GDS 18V-400 optymalna pojemność akumulatora to 5Ah. Taki akumulator wystarczy na kilka godzin niemal ciągłej pracy – dwa akumulatory i jednak ładowarka zapewniają w każdych warunkach ciągłą gotowość.
  • Ładowarka – najlepiej szybka, zwłaszcza jeśli akumulatory wykorzystujemy także do innych elektronarzędzi. Przykładowo ładowarka Bosch Professional GAL 1880 CV ładuje akumulator o poj. 5Ah do 80 proc. w 35 minut, a do pełna – w 45 minut.