- Ceny w serwisach samochodowych osiągnęły taki poziom, że część kierowców rezygnuje z niektórych napraw — duży błąd!
- Koszty napraw zależą nie tylko od wyboru serwisu, ale też rodzaju użytych części. Różnice w cenach są wyraźne
- OE, OEM, OEQ czy AM? Doradzamy, w której kategorii znajdziecie części zapewniające najlepszy stosunek ceny do jakości
- Jeszcze innym rozwiązaniem jest stosowanie części po regeneracji. To sposób na to, by naprawa nie przewyższyła wartości auta
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Każdy, kto choć raz zajrzał do katalogu oryginalnych części do swojego samochodu, na pewno złapał się za głowę. Nowy reflektor? Nawet 2500 zł. Wymiana uszkodzonej jednostki sterującej silnika (ECU)? Od kilkuset do kilku tysięcy złotych! Można mnożyć te przykłady i wówczas szybko się okaże, że naprawa bez problemu przewyższy wartość samochodu. To efekt nie tylko drożejących części, ale też ogromnego wzrostu kosztów robocizny. Czy kierowcy muszą zagryźć zęby i płacić? Nie, ale muszą porozmawiać z mechanikiem.
Poznaj kontekst z AI
Jak obniżyć koszty napraw samochodu? Zapytaj mechanika o części zamienne
Rachunek za naprawę samochodu może być bardzo różny. Wpływ na jego wysokość ma nie tylko wybór serwisu (niezależny warsztat prawie zawsze zrobi to taniej niż autoryzowany serwis przy salonie), ale nawet sama procedura naprawy. A konkretniej? Zastosowane części. I to właśnie o nich należy porozmawiać ze swoim mechanikiem, zostawiając mu auto z usterką. Nie będzie to nietaktem, bo klienci mają prawo wiedzieć, jakie części zostaną użyte w trakcie naprawy. Ma to znaczenie, bo różnice w cenach są ogromne i... nie do końca uzasadnione.
Przeczytaj też: Jeżdżą tak, myśląc, że oszczędzają. Ten styl jazdy prowadzi prosto do mechanika
Jakie części zamienne do samochodu wybrać?
Części do samochodów dzielimy na cztery grupy:
- OE (z ang. Original Equipment), czyli oryginalne części używane do tzw. pierwszego montażu, a więc podczas produkcji auta. Rozpoznamy je po tym, że mają na sobie logo producenta pojazdu. I właściwie to przesądza o ich cenie — to zdecydowanie najdroższa opcja;
- OEM (z ang. Original Equipment Manufacturer), czyli te same części, wytworzone przez tego samego producenta, ale pozbawione np. znaczka Mazdy czy Fiata. Te elementy powstały w tym samym zakładzie, co OE, mają taką samą jakość i tę samą specyfikację, ale potrafią być nawet o kilkadziesiąt procent tańsze;
- OEQ (z ang. Original Equipment Quality) to tzw. zamienniki, czyli części, które nie pochodzą od producenta, który dostarcza elementy do tzw. pierwszego montażu. Zazwyczaj są jeszcze tańsze od "OEM-ów". Czy należy się ich obawiać? Te części mogą być wykonane w innej technologii, przez co ich jakość może się delikatnie różnić. To dobra alternatywa, ale zalecamy wybór renomowanego producenta;
- AM (z ang. aftermarket) to wszystkie pozostałe zamienniki, które teoretycznie powinny pasować do auta klienta. Takie części nie muszą jednak spełniać tych samych norm, co wyżej wymienione, przez co jakość części z tej grupy to... loteria. Są najtańsze, ale ich zakup nie zawsze się opłaca, bo mogą szybciej się zużyć. W tej grupie bez obaw można jednak szukać prostszych elementów, takich jak wycieraczki czy filtr powietrza.
Jeśli zależy ci na tym, żeby zaoszczędzić na naprawach, poproś warsztat o montaż innych części niż oryginalne. Naszym zdaniem najlepszym wyborem będą części OEQ (w Polsce bywają oznaczane literą P), bo zapewniają najlepszy kompromis pomiędzy ceną i jakością. Części OEM (w Polsce czasami oznaczane literą Q) to też świetny sposób na to, żeby zmniejszyć rachunek, ale tu różnice nie zawsze są aż tak duże.
Ile kosztuje naprawa samochodu i dlaczego aż tyle?
Najprostsza odpowiedź brzmiałaby: bo wszystko drożeje. I jest w tym dużo prawdy, w ostatnich latach zdrożały bowiem surowce, z których wykonywane są części samochodowe. Przykład? Platyna czy pallad wykorzystywane w elektronice sterującej czy czujnikach. Im nowszy i lepiej wyposażony samochód, tym więcej takich drogich elementów. A to przecież nie wszystko, bo równocześnie rosną koszty produkcji (droższa energia) i transportu.
W kropce są jednak właściciele starszych pojazdów, bo w ich przypadku koszty naprawy mogą łatwo przewyższyć wartość samochodu. Czy wówczas powinni wymienić auto na nowe? Z perspektywy środowiska zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie usunięcie usterki i dalsza eksploatacja pojazdu. Właściciele takich aut mogą zastosować jeszcze jeden trik — sięgnąć po części regenerowane. Tu oszczędności będą największe! Kluczowe jest rozeznanie w dostępnych opcjach — nie zawsze to, co najdroższe, jest też najlepsze.