Najmasywniejszy aktualnie produkowany Mercedes – nowa klasa GL – otrzymał modyfikacje tuningowe u znanego specjalisty od rasowania tej marki, niemieckiej firmy Carlsson z Merzig. Z podstawowego Mercedesa GL 500 powstał Carlsson CK50, który w pojęciu luksusu i mocy dorównuje limuzynom klasy S.
Moc benzynowej 8-cylindrowej jednostki o pojemności 5,5 l wzrosła z pierwotnych 388 koni do 435 koni przy 6000 obr./min, a moment obrotowy wzrósł do poziomu 600 Nm w zakresie 2800 do 4800 obr./min. Wbrew dużej mocy CK50 jest w stanie przyśpieszać od 0 do 100 km/h w zadziwiających 6,1 s i osiągać prędkość maksymalną 248 km/h. Sportowe osiągi podkreśla sportowy gang układu wydechowego z dwoma końcówkami.
Elektroniczny moduł C-Tronic Suspension zmniejsza prześwit o 35 mm, a na dziurawych drogach utrzymuje taki poziom, by zapewnić komfortową jazdę. W dodatku poprawia właściwości jezdne, ponieważ dzięki niższemu środkowi ciężkości ogranicza boczne przechyły nadwozia.
Carlsson przygotował dla CK50 lekkie 3-częściowe kute koła 3/11 Ultra Light o średnicy 22 cali, na których zamontowano opony w rozmiarze 305/35 R 22. Wydaje się więc oczywiste, że z takim ogumieniem CK50 rezygnuje w znacznym stopniu z offroadowych ambicji standardowego GL. Alternatywnie można otrzymać jednoczęściowe koła 1/11 BE o średnicy 20 cali z oponami 305/45 R 20.
Jeśli chodzi o wnętrze, Carlsson zapowiada, że jest przygotowany spełnić jakąkolwiek zachciankę klienta, począwszy od tapicerki nappa, przez kombinację skóry i Alcantary, centrum multimedialne aż po karbonowe czy drewniane wykończenie wnętrza.