Bardzo wiele płynów teoretycznie nie zamarza nawet przy silnym mrozie, ale wystarczy, że temperatura spadnie do -15 st. C, by płyn wylatujący z dysz w formie płynnej zamarzał na szybie lub wręcz w locie, natychmiast ograniczając, wręcz blokując widoczność. Jakkolwiek lodowa mgiełka znika już po kilku-kilkunastu sekundach, nie tylko nie czyści szyby, poprawiając widoczność, lecz przeciwnie – pogarsza ją. Inne płyny nie zamarzają, ale słabo czyszczą – w niekorzystnych warunkach zużywamy nawet 4-5 litrów płynu na 100 km. Prawie tyle płynu, ile paliwa!
Nowoczesne płyny zimowe, jak np. Sonax Xtreme, oprócz wody, alkoholu i detergentów odpowiedzialnych za zmywanie zanieczyszczeń drogowych oraz soli z szyb i reflektorów, mają domieszki substancji, które spowalniają odparowanie alkoholu i blokowanie dysz, a także eliminujące problem zamarzania bezpośrednio po kontakcie z szybą. Są też testowane pod kątem współpracy z powierzchniami wykonanymi z poliwęglanu – m.in. nie powodują mikropęknięć naprężeniowych kloszy reflektorów.
Dobry płyn zimowy nie powoduje też przyspieszonego zużycia gumowych piór wycieraczek, przeciwnie – jak np. Sonax Xtreme czy Plak Premium – zawierają glicerynę konserwującą uszczelki. Dobry płyn powinien błyskawicznie usuwać „solony” brud drogowy bez pozostawiania smug na szkle – dzięki temu zużywamy go znacznie mniej niż płynu o niskiej jakości, który powstaje z mieszania odpadowego alkoholu z przypadkowymi detergetnami.
W polskich warunkach płyn odporny na zamarzanie do temperatury -20 st. C wystarcza przez większość okresu jesienno-zimowego, większa ilość alkoholu jest niepotrzebna. W wyjątkowych sytuacjach ekstremalnego obniżenia temperatury otoczenia warto jednak mieć pod ręką niewielkie opakowanie koncentratu zimowego płynu do szyb – np. Sonax Xtreme. Koncentrat dodany do zbiorniczka z płynem poprawia zimowe właściwości płynu, obniżając jego temperaturę krystalizacji.
Dla wielu kierowców duże znaczenie ma zapach płynu – lepsze produkty mają zapach neutralny lub przynajmniej nieirytujący, gorsze wyróżniają się silnym zapachem odpadów gorzelnianych. To właśnie odpady gorzelniane użyte do produkcji płynów są źródłem najbardziej uciążliwego smrodu, jakim charakteryzują się0 tanie płyny dostępne na rynku. Szanujący się producenci używają wysokiej jakości spirytusu technicznego, którego zapach jest znacznie mniej intensywny. Niektórzy producenci intensywny zapach surowca niskiej jakości przykrywają dodatkiem dużej ilości perfum – ich wdychanie nie jest jednak ani przyjemne, ani zdrowe.
Warto wiedzieć: zimowe płyny do szyb są mieszalne, płyn wyższej jakości poprawia właściwości gorszego płynu – i odwrotnie. Jedynym skutkiem ubocznym jest mieszanie kompozycji zapachowych, które może przynieść niespodziewany efekt – zazwyczaj jednak tylko w sytuacji, gdy jeden z mieszanych płynów jest produktem niskiej jakości.
Zimowego koncentratu płynu do spryskiwaczy można użyć także jesienią do awaryjnego „przystosowania” resztek letniego płynu do spryskiwacza do temperatury spadającej poniżej zera. Dzięki dolewce koncentratu do letniego płynu do szyb nie jest konieczne wylewanie czy też odsysanie letniego płynu, co byłoby dość uciążliwe.
Material powstał we współpracy z BłyskotliwyKierowca.pl
Niektóre płyny wyposażone są w praktyczny lejek ułatwiający wlanie go do zbiorniczka bez wylewania części zawartości do komory silnika.
Sonax Xtreme – płyn odporny na mróz, a także bezpieczny dla reflektorów z tzw. szkła akrylowego.
Opakowanie wydajnego zimowego płynu do szyb wystarcza na dłużej niż dwa podobnej wielkości opakowania płynu średniej jakości.
Koncentrat zimowego płynu do szyb poprawia „zimowe” właściwości płynu – do stosowania przy znacznych spadkach temperatury, jednak nigdy bez rozcieńczenia!
Zimowe płyny do szyb są mieszalne, płyn wyższej jakości poprawia właściwości gorszego płynu – i odwrotnie. Jedynym skutkiem ubocznym jest mieszanie kompozycji zapachowych, które może przynieść niespodziewany efekt – zazwyczaj jednak tylko w sytuacji, gdy jeden z mieszanych płynów jest produktem niskiej jakości.