Latem, gdy temperatura powietrza wzrasta często powyżej 30 °C, podróż samochodem bywa bardzo uciążliwa. W takich warunkach nawet korzystanie z klimatyzacji nie przynosi niekiedy upragnionej ulgi. Również dla samochodu jest to ciężka próba, bo zwykle ujawniają się wtedy wszelkie usterki układów chłodzenia i klimatyzacji.
Zawsze staraj się parkować w cieniu
Jeśli jest to możliwe, auto należy parkować w cieniu, zwłaszcza jeśli pozostawia się je na kilka godzin. Ma to ogromne znaczenie nie tylko dla naszego komfortu, lecz także dla samochodu, bowiem znacznie ogranicza negatywne skutki nagrzewania elementów plastikowych i tapicerki.
Elementy te, gdy są wystawione na długotrwałe działanie intensywnego promieniowania słonecznego, blakną, a niekiedy nawet odkształcają się. Jeżeli nie mamy możliwości pozostawienia auta w cieniu, najlepiej ustawić je tyłem do słońca. Pamiętajmy, że samochód najszybciej nagrzewa się przez przednią szybę.Chroń auto przed promieniowaniem
Zwłaszcza w miastach niełatwo jest znaleźć zacienione miejsce parkingowe. Dlatego też w upalne dni warto wozić w samochodzie maty i rolety przeciwsłoneczne. Dzięki nim auto nie będzie się tak bardzo nagrzewać.
Osłony przeciwsłoneczne wykonane są z foli termoizolacyjnej i materiału, który odbija promienie słoneczne, chronią więc wnętrze przed nadmiernym nagrzewaniem, a plastiki przed wyblaknięciem. Z kolei rolety przyciemniające na tylne szyby uprzyjemnią podróż pasażerom podczas słonecznych dni.
Nie pozostawiaj zwierząt w aucie!
Zamknięcie zwierzęcia w aucie podczas upalnych dni to skrajna nieodpowiedzialność. W takich warunkach nawet po kilkunastu minutach temperatura we wnętrzu samochodu przekracza 40 °C. Głupota tego rodzaju kończy się często udarem i śmiercią zwierzęcia.Klimatyzacji używaj rozsądnie
Klimatyzacja samochodowa zdecydowanie uprzyjemnia jazdę w gorące dni. Jednak jest i druga strona medalu. Niewłaściwe jej używanie może skończyć się co najmniej zapaleniem gardła. Nigdy nie ustawiajmy więc nawiewu powietrza bezpośrednio na ciało. W ten sposób możemy się przeziębić, a nawet doprowadzić do stanów zapalnych stawów.
Niewskazane jest też ustawianie temperatury na najniższe zakresy. Optymalna, bezpieczna wartość to 22 °C. Ponadto, aby uniknąć równie niebezpiecznego dla zdrowia szoku termicznego, przed wyjściem z auta powinniśmy stopniowo podwyższać temperaturę, szczególnie wtedy, gdy na zewnątrz jest bardzo upalnie. Pamiętaj o chłodnych napojach
Organizm człowieka schładza się w sposób naturalny, co powoduje, że podczas upałów intensywnie się pocimy. Na skutek tego bardzo szybko tracimy płyny, co w skrajnych przypadkach grozi odwodnieniem organizmu. Dlatego też wybierając się w dłuższą podróż, należy zabrać z sobą odpowiednią ilość napojów.
Jeszcze lepiej, jeśli będziemy je przewozić w lodówce turystycznej (chyba że auto jest wyposażone w klimatyzowane schowki). Nie bez znaczenia jest też to, że chłodne napoje orzeźwiają, a przez to pomagają w utrzymaniu odpowiedniej koncentracji.
strona 2
Przewiewny strój i dobre okulary
Planując wakacyjny wyjazd, warto też zwracać uwagę na rzeczy z pozoru błahe, takie jak odpowiednie ubranie czy okulary przeciwsłoneczne dobrej jakości. Zwiększa to nasz komfort, a tym samym i bezpieczeństwo, bo przemęczony, oślepiony słońcem kierowca może łatwiej spowodować wypadek. Nie wszystkie okulary przeciwsłoneczne nadają się jednak do prowadzenia samochodu.
Produkty markowych firm często mają opis informujący o tym, czy można w nich prowadzić auto. Odradzamy natomiast zakup tanich modeli sprzedawanych na ulicznych straganach. Często są zbyt ciemne lub deformują obraz. Na dodatek nie ochronią wzroku przed oślepiającymi refleksami świetlnymi.
Zanim ruszysz przewietrz auto
Wnętrze samochodu pozostawionego na kilka godzin na prażącym słońcu potrafi nagrzać się do 50-60 °C. W żadnym wypadku nie powinniśmy od razu do niego wsiadać, bowiem w ekstremalnych przypadkach może się to skończyć nawet zasłabnięciem.
Najpierw trzeba otworzyć wszystkie drzwi i przewietrzyć pojazd. Dobrze też jest przez chwilę po ruszeniu jechać z otwartymi oknami. Klimatyzacji łatwiej będzie potem wychłodzić wnętrze samochodu.Przewianie równie groźne jak „klima”
Wiele samochodów nie ma systemu klimatyzacyjnego. Jedynym sposobem na schładzanie kabiny pasażerskiej jest w takiej sytuacji uchylenie szyb podczas jazdy. Róbmy to jednak rozważnie, bowiem podróż z nadmiernie otwartymi szybami zazwyczaj kończy się bólem karku.
Zaniedbanie układu klimatyzacji skutkuje drogimi naprawami
Klimatyzacja to z zasady raczej niezawodny układ w autach, ale tylko wtedy, kiedy odpowiednio o nią dbamy (regularnie serwisujemy i napełniamy czynnikiem chłodniczym). W tym przypadku warto rygorystycznie przestrzegać zaleceń producenta co do okresów międzyprzeglądowych, tym bardziej że serwisowanie „klimy” kosztuje nieporównywalnie mniej niż ewentualne naprawy.
Można przy tym znaleźć warsztaty, w których rutynowa wymiana płynu chłodniczego obejmuje również sprawdzenie szczelności układu. O wykonaniu czynności serwisowych najlepiej pamiętać przed wakacjami, bo latem warsztaty mają inne zajęcia: walczą z usterkami. Dla trwałości klimatyzacji bardzo ważne jest uzupełnianie układu czynnikiem chłodniczym lub całkowita jego wymiana, w przypadku gdy zawiera on zbyt duże ilości wody.
Po pierwsze: przy znacznych ubytkach czynnika, choć „klima” wciąż jeszcze chłodzi samochód, układ jest mocno obciążony, co przyspiesza jego zużycie, a w ekstremalnych sytuacjach może nawet doprowadzić do zatarcia sprężarki (a to nie jest tania część!).
Po drugie: woda, jeśli przedostanie się do obiegu w układzie chłodzenia, może spowodować, że zapcha się on na skutek powstawania korków lodowych, a na dodatek przyspiesza jego korozję. Trzeba też pamiętać, że czynnik jest odpowiedzialny nie tylko za chłodzenie powietrza, lecz także za smarowanie ruchomych elementów (sprężarki) i uszczelnianie układu.
Układ chłodniczy ma kluczowe znaczenie dla trwałości silnika
Układ chłodniczy odpowiada między innymi za odprowadzenie ciepła z silnika. W okresie letnim ma zatem kluczowe znaczenie dla bezawaryjnego funkcjonowania pojazdu, bowiem zapobiega groźnemu w skutkach przegrzaniu jednostki napędowej.
Jest to teoretycznie układ hermetyczny, dlatego też ubytki płynu (co kilka dni sprawdzajmy jego poziom w zbiorniczku wyrównawczym przy zimnym silniku) są sygnałem ostrzegawczym.
Obieg płynu chłodniczego w układzie odbywa się pod wysokim ciśnieniem, dlatego też nawet małe nieszczelności mogą skutkować błyskawicznym wypłynięciem większości cieczy, co z kolei automatycznie spowoduje przegrzanie silnika. Newralgiczne punkty układu chłodzenia to termostat i Pompa wody.
Pierwszy element odpowiedzialny jestza przełączanie przepływu płynu między małym a dużym obiegiem – odpowiadają one (w kolejności) za ogrzewanie auta w zimie i niedopuszczenie do przegrzania silnika latem.
Awarię termostatu można wykryć
Sprawdzając po rozgrzaniu silnika temperaturę węża łączącego motor z chłodnicą lub też samej chłodnicy. Jeśli wąż i chłodnica są zimne, oznacza to, że prawdopodobnie termostat jest uszkodzony.
Zadanie pompy wodnej to wymuszanie obiegu cieczy w układzie chłodzenia; jej awarię poprzedza często metaliczny hałas spowodowany zużyciem łożysk. W niektórych autach pompa napędza pasek rozrządu, więc jej zatarcie może doprowadzić do jego zerwania!