Inżynierowie Audi przedstawili kilka nowości, a także ciekawe rozwinięcia znanych już wcześniej systemów wspomagających kierowcę.
Duże wrażenie na testujących zrobił zwłaszcza prototyp układu wspomagającego manewrowanie autem z przyczepą: kierunek ustalamy za pomocą pokrętła... systemu multimedialnego MMI, a korekty toru jazdy elektronika wprowadza już sama. Fani karawaningu zacierają ręce!
O ile nad tym urządzeniem Niemcy muszą jeszcze nieco popracować, o tyle kilka innowacyjnych układów typu pre-sense (mających zapobiegać wypadkom, a w najgorszym razie – łagodzić ich skutki) w zasadzie jest już gotowych do produkcji seryjnej. Pożyteczne wydają się zwłaszcza urządzenia zmniejszające ryzyko kolizji na skrzyżowaniach.
Audi pochwaliło się także m.in. zaawansowanymi asystentami parkowania i systemami zapobiegającymi niekontrolowanej zmianie toru jazdy – te ostatnie weszły już do produkcji seryjnej.
Diody LED - Zanim reflektory wykonane w technologii diodowej wyprą z rynku ksenony, minie jeszcze trochę czasu. W obliczu potencjalnych możliwości LED-ów wydaje się to nieuniknione. Aktywne doświetlanie zakrętów, pobocza i skrzyżowań (dzięki GPS auto wie, na jakim odcinku drogi się znajduje), samoczynne wyłączanie świateł drogowych oraz snop światła omijający pojazdy nadjeżdżające z przeciwka – wszystko to jest możliwe bez konieczności instalowania silniczków obracających soczewki. Dodatkowy plus: bardzo wysoka żywotność.
Systemy zapobiegające wypadkom - Także w tej dziedzinie niemiecki producent zaprezentował kilka nowości. Jedna z nich to układ samoczynnie zatrzymujący pojazd w sytuacji, gdy na jezdnię wtargnie nieostrożny przechodzień. Audi pochwaliło się również systemem zapobiegającym stłuczkom na skrzyżowaniach, szczególnie takich, na których widoczność ograniczają budynki: komunikat o zbliżającym się aucie wyświetlany jest na zestawie zegarów, a w razie potrzeby na podszybiu zapala się czerwona dioda LED.
Manewrowanie -Duże auto w mieście? Audi proponuje kilka udogodnień: do produkcji seryjnej powinny niebawem trafić m.in. modele wyposażone w szerokokątne kamery ułatwiające opuszczanie prostopadłych luk parkingowych. Systemparkujący auto w garażu robi wrażenie (fot.), ale wymaga dopracowania.
To jeszcze auto czy już Playstation? - Nie da się ukryć, że pozbawiony tradycyjnej kolumny układ kierowniczy ma wiele zalet: jest lżejszy, nie wymaga „dziurawienia” ściany grodziowej, nie potrzeba też większych zmian konstrukcyjnych, by przenieść kierownicę na prawą stronę. To, co dzieje się z przednimi kołami, przekazuje kierowcy siłownik... Osobom ceniącym precyzyjność chyba się to nie spodoba!
Podsumowanie - Auta, które: hamują w razie zagrożenia, samoczynnie poruszają się w korku oraz tak regulują snop światła, by zapewnić jak najlepszą widoczność i jednocześnie nie oślepić innych uczestników ruchu, stały się już rzeczywistością. Mamy nadzieję, że cała ta elektronika w pewnej chwili nie „zgłupieje” – wtedy tak bezpiecznie już nie będzie…