50! Kryterium było proste - czy pomieści się w nich trójka dzieci wraz z rodzicami? Wydawałoby się, że można to stwierdzić już na pierwszy rzut oka - do dużych, szerokich pojazdów foteliki powinny pasować, w małych autach raczej nie znajdą miejsca. To nie takie proste. Okazuje się, że nawet ministerialne limuzyny w rodzaju Lancii Thesis oferują wprawdzie z tyłu wystarczająco dużo miejsca dorosłym, ale więcej niż dwójki maluchów w fotelikach tam już nie zmieścimy. Problemem okazuje się nie tylko szerokość auta, ale również ukształtowanie tylnej kanapy czy też sposób umieszczenia zamków pasów bezpieczeństwa. Montaż fotelików utrudniają zamki pasów zarówno głęboko ukryte w czeluściach kanapy (jak w Audi A6), jak i wiszące na długich taśmach (jak w Kii Sportage). Te pierwsze, przy ciasno ustawionych fotelikach, są po prostu przykryte, te drugie, jak to ze złośliwością rzeczy martwych bywa, wsuwają się pod foteliki. Czasami problemem bywają też zbyt krótkie pasy bezpieczeństwa. Jak widać z tabeli, polityka prorodzinna (z małymi wyjątkami) jest kosztowna. Foteliki najłatwiej jest upchnąć w dużych vanach, terenówkach i autach luksusowych. Tylko która wielodzietna rodzina może sobie na takie auta pozwolić? Wybór aut dla zarabiających "normalnie" jest w tej kategorii bardzo skromny...Jak testowaliśmy?Zasady testu były tym razem bardzo proste. Z tyłu każdego ze 152 przetestowanych aut próbowaliśmy umieścić obok siebie trzy markowe foteliki. W teście używane były foteliki Cybex Solution S, HTS BeSafe iZi Comfort, Maxi Cosi Priori, Maxi Cosi Tobi, Maxi Cosi Rodi, Recaro Start, Roemer King TS, Storchenmühle My Seat.Ocenialiśmy nie tylko ilość miejsca, ale również kształt kanapy - na mocno wyprofilowanych kanapach dorosłym siedzi się wygodniej, jednak foteliki są niestabilne. Ważne dla nas były też sposób i długość mocowania pasów i wysokość zagłówków. Podczas testu zauważyliśmy, że dla rodzin wielodzietnych foteliki z bardzo bezpiecznym i wygodnym systemem isofix nie są najlepszym rozwiązaniem. Między dwoma fotelikami z Isofixem z reguły nie zmieści się ani trzeci fotelik, ani nawet szczupły, dorosły pasażer.Kto trafił do tabeli?W tabeli umieściliśmy tylko samochody, w których udało się wstawić trzy foteliki. Rozgraniczaliśmy jednak między modelami, w których da się to zrobić łatwo, i takie, w których wymaga to sporo wysiłku lub jest bardzo niewygodne. Czynnikami dyskwalifikującymi były m.in. brak możliwości umieszczenia lub przypięcia fotelika, zachodzenie jednego fotelika na drugi, zbyt krótkie pasy bezpieczeństwa lub kłopoty z zamknięciem drzwi samochodu.
Czym jechać z rodziną?
Tabelka, którą prezentujemy na tej stronie, to tylko mały wycinek wyników naszego testu. Spośród 152 sprawdzonych samochodów na miejsce w niej zasłużyło tylko ok.