Nie tylko lakier – w aucie można dość łatwo odnowić zażółcone klosze reflektorów, matowe ze starości tylne lampy czy kierunkowskazy, a nawet elementy we wnętrzu, których powierzchnia wygląda jak lakier fortepianowy – jest efektowna, ale z czasem się rysuje. Warto wiedzieć, że do polerowania różnych powierzchni w samochodzie służą te same narzędzia i podobne akcesoria – jeden dobry zestaw wystarczy nam do wszystkiego!
Większość elementów samochodu, które wykończone są na wysoki połysk, można polerować – obok lakieru także czarne elementy ozdobne bez względy na to, czy jest to tworzywo sztuczne czy metalŻródło: Auto Świat / Piotr Szypulski
Za zestaw narzędzi i materiałów potrzebnych do polerowania różnych powierzchni w samochodzie zapłacimy mniej niż za jednorazową usługę korekty lakieru
Polerka obrotowa, choć jest tania i wydaje się odpowiednia, w ręku osoby niedoświadczonej może narobić więcej szkód niż pożytku. Są lepsze rozwiązania
Jedna pasta może służyć do różnych powierzchni, choć nie zawsze wynika to z jej opisu
Najbardziej typową maszyną do polerowania lakieru (i nie tylko lakieru) jest polerka obrotowa (rotacyjna). Od kilku lat zyskują jednak popularność polerki obrotowo-orbitalne (zwane polerkami DA – od dual action) i takie – ze względu na mniejsze ryzyko uszkodzenia lakieru przez początkujących – polecamy do użytku garażowego. Inna rzecz, że wielu profesjonalistów bardzo rzadko sięga po polerki obrotowe, preferując bezpieczniejsze polerki DA.
Doskonałym uzupełnieniem zestawu będzie minipolerka – mając maszynę dużą i małą można odświeżać właściwie wszystkie elementy samochodu podlegające polerowaniu.
Pozostaje zaopatrzyć się w chemię i akcesoria: pasty polerskie, nakładki polerskie (tzw. pady), odpowiedni papier ścierny i dobre szmatki z mikrofibry. Mając je, możemy odświeżyć lakier w samochodzie, błyszczące elementy wnętrza, reflektory, tylne lampy, itp. Jeśli komuś zestaw niezbędnych narzędzi wydaje się drogi, to warto wiedzieć, że będzie on kosztował mniej niż jednorazowa usługa odświeżenia lakieru auta – ponieważ są to operacje pracochłonne, ich staranne wykonanie musi być bardzo drogie!
Galeria zdjęć
1/17 Maszyna polerska obrotowa: podstawowa maszyna do polerowania lakierowanych elementów karoserii, a przy odpowiedniej dozie ostrożności, także mniejszych części auta. Warunek przydatności w pracach przy samochodzie to regulacja obrotów i możliwość pracy na niskich obrotach (od ok. 400 wzwyż). Polerkę obrotową (rotacyjną) wraz z kilkoma gąbkami kupimy już za ok. 140 zł, można jednak wydać na nią i ponad 2000 zł (na zdjęciu maszyna klasy premium marki Flex). W przypadku zastosowań okazjonalnych przewaga polerek obrotowych profesjonalnych jest niewielka, natomiast w warsztacie jest ona oczywista: polerka za 140 zł zepsuje się po wypolerowaniu kilku aut (to, w przydomowym garażu, oznacza kilka lat użytkowania), natomiast profesjonalna będzie działać bez problemu przez setki albo nawet tysiące godzin. Nie całkiem bez znaczenia jest też masa urządzenia i jego ergonomia, jednak jeśli chcemy zadbać o jeden samochód, zbyt duża inwestycja ma ograniczony sens.
1/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
2/17 Tania maszyna polerska obrotowa: potrafi to samo, co maszyna profesjonalna, ale jest o wiele mniej trwała i nieco mniej wygodna w użyciu: ma krótszy i plączący się kabel, który przeszkadza i może porysować świeżo wypolerowany lakier, zwalnia pod naciskiem, jest ciężka, a jej obudowa ma twarde elementy (trzeba uważać, by nie uszkodzić lakieru). Ale że polerka elektryczna to konstrukcja bardzo prosta, tanie maszyny działają wystarczająco dobrze – przynajmniej do czasu. Cena: od ok 140 zł.
2/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
3/17 Polerka do lakieru, aby można było jej bezpiecznie użyć, musi mieć regulac.ję prędkości obrotowej
3/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
4/17 Maszyna polerska obrotowo-orbitalna (zwane też „DA” od słów dual action): działa wolniej niż obrotowa, ale pozwala osiągnąć ładniejsze efekty przy zdecydowanie niższym ryzyku przegrzania lakieru. Lepiej więc niż polerka obrotowa nadaje się do użytku przez początkujących. W tej kategorii maszyn jakość ma znaczenie decydujące – nie ma naprawdę dobrze działających tanich polerek DA, a należy przez to rozumieć i niską skuteczność wielu modeli, i dalekie od ideału wykończenie polerowanej powierzchni. Koszt: od ok. 250 zł do ponad 3000 zł, przy czym przyzwoicie działającego „chińczyka” kupimy w cenie poniżej 1000 zł. Na zdjęciu maszyna profesjonalna z mechanicznym wymuszeniem ruchu obrotowego
4/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
5/17 Minipolerka: miniaturowa wersja maszyny polerskiej zasilana sieciowo albo akumulatorowo. Nie da się nią wypolerować całego samochodu, ale przyda się ona do pracy w trudniej dostępnych miejscach, na małych elementach, we wnętrzu samochodu, do polerowania elementów z tworzyw sztucznych wrażliwych na przegrzanie, itp. W praktyce mała polerka przydaje się w garażu częściej niż duża! Dostępne są minipolerki obrotowe i oscylacyjne, ale też „dwa w jednym”, które po wymianie elementu głowicy zmieniają charakterystykę swojej pracy z obrotowej na obrotowo-oscy. Koszt: od ok. 150 do ok. 2000 zł za zestaw akumulatorowy „dwa w jednym”. Profesjonalną minipolerkę sieciową kupimy już za ok. 1000 zł.
5/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
6/17 Do polerowania w aucie: zestaw zawierający polerkę typu dwa w jednym – po zmianie elementu głowicy polerka z obrotowej staje się polerką DA, zmienna jest też wielkość skoku. `w zestawie dwa akumulatory, ładowarka, talerze do polerki różnej wielkości i inne akcesoria. Cena od ok. 2000 zł.
6/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
7/17 Pasty polerskie: mają różne gradacje i zastosowanie. Są pasty „szybsze” do polerowania bardziej zniszczonych lakierów, zwykle stosowane na pierwszym etapie pracy i pasty wykończeniowe, które wolniej ścinają polerowaną powierzchnię, ale zapewniają gładkość i wysoki połysk. Niektórzy producenci mają w ofercie pasty o dwóch-trzech gradacjach, a inni mają kilkanaście wersji różniących się skutecznością i jakością końcowego efektu, który zwykle opisywany jest czytelnymi piktogramami. Uwaga na pasty polerskie z zawartością wosku – można nimi polerować tylko ręcznie, nie maszynowo! Z kolei pasty maszynowe mogą być używane ręcznie, jednak w ten sposób osiągnięcie zadowalającego efektu zajmuje mnóstwo czasu. Obok past do lakieru występują preparaty do polerowania szkła, do reflektorów (to nie do końca to samo), itp., jednak w praktyce pastą do lakieru można bez problemu polerować np. czarne błyszczące plastiki albo lakierowane drewno, a pastą do reflektorów zewnętrzne elementy karoserii z czarnego plastiku. Pasta polerska to pasta polerska – nie zawsze warto kupować kilku produktów do różnych zastosowań, ale za każdym razem trzeba wypróbować działanie preparatu na mniej widocznym fragmencie naprawianej powierzchni.
7/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
8/17 Zestaw Philips do regeneracji reflektorów. zawiera środek czyszczący, pastę polerską i preparat zabezpieczający reflektor przed promieniami UV, a także ściereczki jednorazowe i papier ścierny.
8/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
9/17 Pady polerskie: najczęściej z pianki czy gąbki o różnej twardości, ewentualnie z wełny (tzw. futra) lub mikrofibry to wymienne części robocze polerek. Różnią się od siebie twardością i zastosowaniem: twardsze pianki i futra służą do wstępnego polerowania, a miększe – do wykończeń na ostatnim etapie pracy. Uwaga: należy stosować zasadę: jeden pad, jedna pasta, nie powinno się tą samą nakładką polerską polerować przy użyciu różnej chemii, no chyba, że po starannym wypraniu pada np. wodą z płynem do mycia naczyń, a następnie wypłukaniu samą wodą i wysuszeniu.
9/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
10/17 Talerz polerski: na polerkę można założyć talerze o różnej średnicy
10/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
11/17 Płatki papieru ściernego oraz „trzymak” z rzepem. Taki papier ścierny służy m.in. do maskowania głębszych rys. Uwaga – usuwanie głębokich rys trzeba przećwiczyć np. na starym elemencie blacharskim!
11/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
12/17 Do polerowania w aucie: minipad nałożony na wałeczek z rzepem – do ręcznego polerowania małych rzeczy
12/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
13/17 Maszynowa pasta polerska do lakieru (wykończeniowa)
13/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
14/17 Pasta przeznaczona do polerowania reflektorów z poliwęglanu (nieodpowiednia do prawdziwego szkła – szklanym powierzchniom nie zaszkodzi, ale też niewiele zdziała)
14/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
15/17 Do polerowania w aucie: pasta do wstępnego polerowania zniszczonego lakieru
15/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
16/17 Profesjonalna pasta polerska (do lakieru i nie tylko)
16/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
17/17 Pasta do polerowania ręcznego, zawiera substancje „woskopodobne”
17/17
Żródło: Auto Świat / Piotr Szypulski, Maciej Brzeziński
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.