„Elegancki, sportowy i trochę zły,” czytamy w komunikacie prasowym dotyczącym specjalnej 50-egzemplarzowej edycji Forda Focus ST nazwanej Black Edition, a na dodatek napisano, że „jest prawie tak szybki jak samochód z popularnego serialu z lat 80-tych Knight Rider.” Ciekawe porównanie, ponieważ chodzi o pojazd konkurencyjnego koncernu General Motors. Ale przestańmy się czepiać, przecież K. I. T. T. dla prawdziwego fana motoryzacji to legenda. A z resztą lakier Panther i czarne 19-calowe koła O. Z. Supertourismo GT z oponami Dunlop SP Sportmaxx 225/35 R 19 naprawdę mogą wywoływać nostalgiczne wspomnienia.
Ford Focus ST Black Edition – czarna mamba
Nie mówi, nie skacze i nie wyłącza silników na odległość, jednak szwajcarski importer Forda porównuje go do K. I. T. T.-a, czyli serialowego Pontiaca Firebird Trans Am.
Auto Świat
Ford Focus ST Black Edition – czarna mamba