Radek zwany przez kolegów Fabio zakupił Fabię pięć lat temu i od tego czasu przeszedł wszystkimi fazami życia tuningowego. Pierwotnie srebrna Škoda Fabia w jego rękach przerodziła się w prawdziwy majstersztyk, przy której nawet luksusowa wersja Fabia Laurin&Klement to bidula.
W roku 2003 brat Radka znalazł w internecie ofertę trzyletniej Fabii 1,4 16V (74 kW/100 KM) z małym przebiegiem i w dobrej cenie. Co prawda Radek pierwotnie w ogóle nie myślał o tym modelu, ale kiedy pojawiła się tak atrakcyjna oferta, trudno było odmówić. Dodatkowo samochód był w neutralnym srebrnym kolorze, który nie wzbudza niepotrzebnych emocji i łatwo się utrzymuje.
Po wcześniejszych doświadczeniach tuningowych z hatchbackiem Škoda Felicia Radek zadecydował, że również jego nowe autko nie może pozostać seryjne. Tak więc zimą na przełomie lat 2003/2004 rozpoczął pierwsze modyfikacje. Mały silniczek kochający obroty i 98-oktanową benzynę otrzymał więc tłumik wydechu Remus z podwójną końcówką. Na karoserii pojawiły się mniej lub bardziej gustowne akcesoria firmy Milotec. Na szczęście z biegiem czasu zniknęły one z auta. Na początek nie było więc źle, ale Fabio już wtedy wiedział, że nadejdą trudne czasy, zwłaszcza dla portfela.
Wiosną 2004 roku w nadkolach pojawiły się 17-calowe koła Dezent S, a wygląd zewnętrzny podkreślił zestaw ospojlerowania firmy Axon z czeskiego Pilzna. Jesienią tego samego roku Fabia otrzymuje regulowane zawieszenie Weitec Hicon GT, które obniża auto o 50 mm. W tym samym czasie z tyłu pojawiają się chromowane lampy z czystymi kloszami w stylu Lexus.
Sezon tuningowy 2005 oznaczał kolejną zmianę – przód bad look, który jednak zmienił się jeszcze jesienią tego samego roku, oraz podkreślające całą modyfikację nadwozia zagładzenie wgłębień po klamkach i bocznych kierunkowskazach. Zmiany przebiegły również na klapie bagażnika, którą również wygładzono, zachowując tylko horyzontalne przetłoczenie optycznie łączące tylne lampy. Tablica rejestracyjna przesunęła się do oświetlonego wgłębienia w zderzaku. W tym czasie Fabia otrzymała także nowe przednie lampy firmy TYC z czarnym tłem, nie pasowały one jednak do tylnych chromowanych lamp, tak więc z tyłu pojawiły się produkty firmy Sonar w czarnym kolorze.
W kolejnym roku nadszedł czas na zmodyfikowane wnętrza, które poflokowano i dopełniono o profesjonalny zestaw audio. Pół roku później flokowanie zastąpiono skórzaną tapicerką. Beżową skórą pokryto nie tylko przednie fotele z modelu Fabia RS, ale także całą deskę rozdzielczą, prawie wszystkie plastikowe elementy, boczki drzwi, a nawet tylną roletkę i obudowę dwóch subwooferów w bagażniku. Plastikowe elementy, które nie udało się pokryć skórą, otrzymały lakier w tym samym odcieniu.
W tej chwili niejeden tuner zakończyłby swoją przygodę – samochód miał zupełnie nowy wygląd, pomarańczowy lakier w tym samym odcieniu, który używany jest na samochodach marki Lamborghini, duże koła, wnętrze obite skórą, elitarny zestaw audio, upiększony przedział silnikowy. Z pierwotnie srebrnej Fabii pozostało niewiele, ale Radek ciągle miał głowę pełną pomysłów.
Jednym z nich było zamontowanie 18-calowych felg Lexani z oponami w rozmiarze 205/35. Regulowane zawieszenie Weitec zastąpiono pneumatycznym G.A.S., które umożliwia niezależne zmiany prześwitu na przedniej i tylnej osi. Wspomniane modyfikacje przedstawiły się na scenie tuningowej w połowie zeszłorocznych wakacji.
Ostatnia zima oznaczała już tylko dopracowanie szczegółów przed tegorocznym sezonem tuningowym. Silnik otrzymał pomarańczową pokrywę, zaś beżowym kolorem pomalowano wszystkie akcesoria oraz blachę w przedziale silnikowym. Między amortyzatorami pojawiła się chromowana rozpórka, a wewnątrz oryginalnego airboksu filtr powietrza Green. Modyfikacji doczekał się również układ wydechowy – tłumik Remus z dwoma końcówkami zastąpiono modelem Wild Label tego samego producenta, który otrzymał jednak końcówkę skierowaną w dół. Tym samym optycznie tłumik doskonale ukryty jest za zderzakiem, natomiast akustycznie głośno daje o sobie znać.
Do doskonałości pozostało już tylko wymienić przednie lampy TYC za podobnie wykończone, ale w stylu angel eyes, a wewnątrz w miejscu pierwotnego radia zamontować odtwarzacz DVD Clarion VRX578RUSB z wysuwanym wyświetlaczem. W pełnej krasie auto przedstawiło się w tym sezonie na wybranych zlotach tuningowych w Czechach. Teraz pozostaje tylko czekać, co nowego Radek zaprezentuje w przyszłym roku.