Garaż tunera: Škoda Octavia – kameleon na sterydach

Przed nami stoi Škoda Octavia wyprodukowana w roku 1997, która miała fabryczny silnik 1,8 20V o mocy 92 kW (125 KM). Kiedy auto trafiło w ręce Petra, od razu otrzymało zestaw ospojlerowania MS Design. Ponieważ właściciel lubił eksperymentować, w kolejnym roku Octavię ubrano w nowy pakiet firmy Autostyl Janko.

W roku 2002 zawieszenie podrasowano komponentami Eibacha, a na pokrywie bagażnika pojawiło się skrzydło z Octavii RS. W następnym roku Petr sięgnął po „ereskę” raz jeszcze i przejął przedni zderzak, ksenonowe lampy, kompletne wnętrze ze skórzaną tapicerką oraz 17-calowe felgi Škoda. Na wymianę silnika zabrakło odwagi. Upiększona Octavia dodatkowo otrzymało nowe progi i tylny zderzak MS Design, lekko przestylizowano także przedni zderzak. Felgi z Octavii RS zmieniono na nowe, 17-calowe, włoskiej firmy Alessio.

Przełom roku 2004 i 2005 przyniósł Octavii nowy lakier z perłowym efektem oraz pomalowanie elementów wnętrza. Tylne światła zastąpiono lampami Milotec, zagładzono też klapę bagażnika. Po raz pierwszy na aucie pojawił się airbrush, który wykonał Pavel Střitěžský z Ostrawy. W kolejnym sezonie Octavia poruszała się na 17-calowych kołach OZ, 20-zaworowy silnik otrzymał nowy kolektor dolotowy ze stożkowym filtrem Green, zamontowano kolejne spojlery MS Design i załączono podstawowy zestaw audio.

Podczas zimowych dni na przełomie roku 2005 i 2006 mocno podrasowana Octavia otrzymałametaliczny lakier Mipa Gemini z efektem kameleona. Na ciemnoczerwony podkład naniesiono specjalną warstwę, która w zależności od kąta widzenia oraz intensywności światła zmienia odcień karoserii od złotego przez pomarańczowy i czerwony aż po niebieski i zielony.

Wisieńką na torcie było zastąpienie pierwotnej jednostki 180-konnym turbodoładowanym sercem z Octavii RS. Wykorzystano wszystko potrzebne włącznie ze skrzynią biegów, hamulcami i instalacją elektryczną. Tylko sprężyny zastąpiono krótszymi pochodzącymi od Inter Alloy. Wreszcie przyszedł czas również na instalację audiowizualną. Wykorzystano oryginalną 2DIN nawigację Škoda ze zmieniarką CD, do której dołączono trzy wzmacniacze US Blaster i subwoofer Magnat XTC1000. Do wewnętrznej pokrywy bagażnika przymocowano owalne głośniki US Blaster i odtwarzacz DVD.

Z upływem czasu zmieniało się również wnętrze. Oryginalne zastąpiono wnętrzem z RS. Później właściciel zdecydował się na wnętrze wersji L&K, którego elementy obito czerwonym perforowanym materiałem, a niektóre pokryto flokowaniem. W takiej postaci wnętrze wytrzymało do zeszłorocznej zimy, kiedy otrzymało kompletną skórzaną tapicerkę., włącznie z zabudową audio w bagażniku. Ponownie wymieniono fotele, tym razem na te z Octavii II. Przednie wymagały jednak modyfikacji uchwycenia, zaś szerokość tylnej kanapy trzeba było zmniejszyć.

Całość podkreślono zmianami w ospojlerowaniu (wygładzenie zderzaków oraz połączenie tylnego z nakładką, tworząc jedną całość), na tylnej klapie pojawiły się światła przeciwmgielne Hella. Przednie lampy to obudowa firmy Milotec z projektorami Hella. Od firmy Milotec pochodzi również atrapa chłodnicy. Karbonową powłokę przedniej maski, dach i pokrywę bagażnika Petr pokrył lakierem Mipa z błyszczkami Pheonix.

Tuning nie byłby kompletny bez wypolerowania silnika, przedniej rozpórki i wyczyszczenia komory silnikowej. Po takich zmianach pomarańczowa Octavia bez obaw mogła stanąć do rywalizacji na niejednym zlocie tuningowym.

1/49 Garaż tunera: Škoda Octavia – kameleon na sterydach

Źródło:

Robert Rybicki

Tematy: Eksploatacja, Porady, Skoda

Katalog Samochodów Auto Świat