Genewa 2009: Bitter Vero Sport – konkurent BMW M5 z silnikiem z Corvette

Erich Bitter od lat zajmuje się przeróbkami samochodów koncernu General Motors. Pierwszym, a zarazem najcenniejszym okazem jest coupe Bitter CD z lat 1973-1979. Auto, które powstało w ilości zaledwie 254 egzemplarzy zbudowane było na skróconej platformie modelu Opel Diplomat, a pod maską pracował silnik 5,4 V8. Relatywnie znany jest również jego następca Bitter SC, który dostępny był z karoseriami coupe, kabriolet i sedan. Tym razem podzespoły zapożyczono z modelu Opel Senator, a siłę napędową produkował rzędowy sześciocylindrowy silnik o pojemności 3,0 lub 3,9 l. W latach 1980-1989 zbudowano 488 egzemplarzy, przeważnie w wersji coupe.

Obecnie Bitter zajmuje się przeróbkami australijskich aut marki Hoden i jest jedyną firmą w Europie, która auta tej marki oferuje oficjalnie z pełną gwarancją GM. Do 5,2 m długiego modelu Bitter Vero (model bazowy – Holden Statesman), który zadebiutował w roku 2007, dołączył w Genewie model Vero Sport.

Z przodu oba auta wyglądają identycznie. Vero Sport bazuje jednak na modelu Holden VE Commodore, który jest krótszą odmianą Statesmana, tak więc długość całkowita wynosi 4895 mm. Od długiego Vero odróżnia go przede wszystkim wnętrze oraz długość rozstawu osi i tylnego zwisu. Firma Bitter nadała autu własne akcenty stylistyczne, a do tego kilka sportowych akcesoriów. Przednia maska, oba zderzaki i progi wykonane są z karbonu.

Podstawową jednostką napędową jest 8-cylindrowe LS2 o pojemności 6,0 l, które oferuje moc 268 kW (364 KM). Tegoroczną nowością jest odmiana ze sprężarką mechaniczną, która w połączeniu z manualną skrzynią biegów produkuje 441 kW (600 KM), zaś wersja z automatem 405 kW (550 KM). Osiągi na razie nie są znane, ale biorąc pod uwagę masę auta 1762 kg można oczekiwać nadzwyczajne wartości (np. BMW M5 jest o 93 kg cięższe i oferuje o 68 kW/93 KM mniejszą moc).

Modyfikacje firmy Bitter obejmują również układ wydechowy, hamulce (dla wersji ze sprężarką mechaniczną tarcze o średnicy 365 mm z przodu i 350 mm z tyłu) oraz podrasowane zawieszenie z komfortowym lub sportowym ustawieniem. Wnętrze w całości obito skórą, nie zapominając o boczkach drzwi i desce rozdzielczej, na której pojawiły się też nowe drewniane panele. Na podsufitce pojawiła się Alcantara.

Cena podstawowa modelu Bitter Vero Sport z wolnossącym silnikiem wynosi 90 tys. euro, odmiana ze sprężarką mechaniczną startuje na poziomie 115 tys. euro. W ofercie znajdziemy również silnik 6-cylindrowy 3,6 l (195 kW/265 KM) z 4-biegowym automatem, którego cena wynosi 85 tys. euro. Dłuższy Bitter Vero V8 z wolnossącym i doładowanym silnikiem jest o 5 tys. euro droższy.

Wkrótce do obu modeli dołączy kombi Vero Campo. W rozmowie dla magazynu AutoWeek Erich Bitter potwierdził również nadejście nowego modelu, który na razie nazywany jest „Junior”. Będzie to mały roadster z ceną ok. 25 tys. euro bez podatku tradycyjnie napędzany silnikiem pochodzącym od General Motors.