0. Po przejechaniu pewnego odcinka zaczynają dziać się dziwne rzeczy - obrotomierz leci w dół i do góry, auto nawet gaśnie. Później nie ma problemów z rozruchem. Objawy znikają czasem nawet na kilka dni. W momencie ich występowania to samo dzieje się zarówno na benzynie, jak i na gazie. Serwis gazowy jest bezradny, bo w chwili podłączenia do komputera objawów nie ma. Serwis Volkswagena odsyła mnie znów do gazowników. Pomocy!JarekPanie Jarku! Takie objawy mogą mieć kilka przyczyn. Być może jest to kwestia niedokładnej regulacji instalacji gazowej - proponuję pojeździć kilka dni na benzynie. Jeśli problem się nie pojawi, należy wyregulować instalację bądź wymienić jej niesprawne elementy. Innym powodem występowania takich objawów może być zanieczyszczenie przepustnicy. W razie potrzeby należy ją oczyścić i wykonać nastawy początkowe. Nie można też wykluczyć awarii zaworu recyrkulacji spalin. Pierwsze problemy z tego wynikające to tzw. zacinanie, stąd też problemy z diagnozą w serwisie i samoczynne zanikanie usterki.Gwałtownie spadła moc silnika na gazie. Wymieniłem reduktor. Niestety nie pomogło. Sprawdziłem filtry powietrza i gazu. Mimo to auto (Audi 80 1.8) po gwałtownym wćiśnięciu pedału gazu dusi się, po odpuszczeniu zaczyna się rozpędzać, ale bardzo powoli. Prędkość maksymalna na poziomej drodze to około 130 km/h. Wyczuwalne jest też duszenie po gwałtownym wciśnięciu gazu na biegu jałowym.Instalacja gazowa Landi, ale z reduktorem wymienionym na Lovato z komputerem.FiveNależy dokonać kontroli pracy sondy lambda i czujnika położenia przepustnicy. Konieczna jest regulacja za pomocą oprogramowania firmy Landi. Zmiana reduktora na produkowany przez innego dostawcę nie powinna powodować w tym przypadku problemów z pracą instalacji. Ogólnie z naszych doświadczeń wynika, że ten silnik powinien doskonale jeździć na gazie.Pęknięta obudowa skrzyni biegówZauważyłem pod autem wyciek oleju. W serwisie okazało się, że jego źródłem jest skrzynia biegów, a konkretniej jej pęknięta obudowa. Samochód ma gwarancję, ale warsztat twierdzi, że nie obejmuje ona tej naprawy, bo pęknięcie wynika z uszkodzenia mechanicznego. Samochód jest bezwypadkowy, nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek w coś uderzył. Co robić? Janusz ŁagiewkaRadzę jak najszybciej zlecić uprawnionemu rzeczoznawcy wykonanie oględzin skrzyni. Być może uszkodzenie wynika z wady fabrycznej, wtedy oczywiście powinna ona zostać naprawiona na gwarancji. Jeżeli do awarii doszło na skutek uszkodzenia mechanicznego, roszczenia z tytułu gwarancji rzeczywiście nie przysługują. PSSkąd auto wie, ile pali?Na jakiej zasadzie komputery pokładowe wskazują zużycie paliwa samochodu? Przecież niecałe paliwo z baku trafia do cylindrów, część wraca do zbiornika. Gdzie znajduje się urządzenie sprawdzające przepływ paliwa?matraszekZużycie paliwa nie jest wcale obliczane na podstawie faktycznego przepływu paliwa z baku. Dlatego też nie ma żadnego modułu, który mierzyłby przepływ. W systemach wtrysku elektronicznego zużycie paliwa jest obliczane na podstawie czasu otwarcia wtryskiwaczy. Komputer ma zaprogramowane informacje o ilości paliwa przepływającego przez otwarty wtryskiwacz w ciągu określonego czasu. Dlatego też na dokładność wskazań komputera bardzo duży wpływ ma poprawność pracy wtryskiwaczy.PSZła ilość powietrza?Mój Passat TDI ostatnio coraz słabiej jeździ. Auto jest regularnie serwisowane, ma niewielki przebieg (ok. 100 tys. km). Na pewno nie jest to turbina, bo ta została wymieniona wcześniej. Gdzie szukać przyczyny coraz gorszych osiągów? Silnik nie jest jeszcze zużyty, bo nie bierze prawie wcale oleju.Janek z ToruniaObjaw wskazuje na uszkodzony przepływomierz. Część stosowana w tym modelu po jakimś czasie (często właśnie po ok. 100 tys. km) przestaje działać lub zaczyna podawać nieprawidłowe wskazania. W drugim przypadku na skutek tego, że elektronika silnika otrzymuje sygnały o mniejszej ilości zassanego powietrza niż w rzeczywistości, błędnie ustalana jest dawka paliwa, co skutkuje właśnie pogorszeniem osiągów. PSJak szybko jechać we mgle? Miałem niedawno wypadek. Policja stwierdziła, że jest to moja wina, bo nie dostosowałem prędkości do warunków drogowych, tzn. do mgły. Teraz mam problem z moim ubezpieczycielem. Jechałem znacznie wolniej, niż na tej drodze jest dozwolone. Czy jest jakaś norma, według której określana jest prędkość odpowiednia do warunków ruchu?Kazik z WrocławiaFormułka o niedostosowaniu prędkości do warunków ruchu rzeczywiście bywa w Polsce dosyć często nadużywana, co wynika m.in. z tego, że nie jest w żaden sposób sprecyzowana. Bywa, że zdarzenia drogowe, do których doszło np. na skutek złego stanu drogi, są tłumaczone właśnie w taki sposób. Policjant, wydając takie orzeczenie, kieruje się subiektywną oceną sytuacji. Jeżeli się Pan z nią nie zgadza, nie pozostaje nic innego, jak udowodnić ubezpieczycielowi, że do wypadku mogłoby dojść nawet przy znacznie mniejszej prędkości. W tym celu musi Pan skorzystać z pomocy biegłego, który wykona stosowną ekspertyzę. Dokument taki może być bardzo pomocny nawet w przypadku konieczności wystąpienia przeciwko ubezpieczycielowi na drogę sądową. PSWysoki koszt naprawyOdebrałem samochód po naprawie z serwisu. W domu, po wnikliwej lekturze wszystkich pozycji na fakturze zauważyłem, że musiałem zapłacić za 12 godzin pracy mechanika. Tymczasem auto było w warsztacie 6 godzin, na co mam dowody. Co zrobić, żeby odzyskać wyłudzone pieniądze? Janusz z EllblągaRadzę się najpierw upewnić, czy ma Pan rację. Kilkakrotnie pisaliśmy o tym, że roboczogodzina nie jest tożsama z czasem spędzonym przez samochód w warsztacie. Koszt robocizny w profesjonalnych warsztatach obliczany jest na podstawie cenników opartych na technologii napraw producenta. Każda czynność ma przyporządkowany odpowiedni czas na jej wykonanie - w warsztatcie nikt nie stoi nad mechanikiem ze stoperem. Często zdarza się, żeprzy samochodzie pracuje jednocześnie kilku mechaników, wtedy, mimo że samochód stałw warsztacie np. godzinę, rachunek może opiewać na 5 roboczogodzin. Na wszelki wypadek może Pan sprawdzić, czy rzeczywiściewykonano wszystkie czynności wymienione w fakturze.PSOszukany licznik?Kupiłem ostatnio używany samochód. Zacząłem się zastanawiać, czy jego przebieg jest prawdziwy. Czy to prawda, że elektroniczne liczniki też mogą być cofane?MichałRoblewiczWskazania licznikówelektronicznych da się zmieniać bardzo łatwo i, co gorsza, niemal bez pozostawiania śladów. O ile w przypadku licznika analogowego przeważnie zostają ślady po wymontowaniu i przestawianiu, to przy "korekcie" elektronicznej oszust podłącza do gniazda diagnostycznego komputer z oprogramowaniem.PS
Gorąca linia
Instalacje z kłopotamiZnikające, trudne do zdiagnozowania problemy z kulturą pracy silnika. Gwałtowny spadek mocy i dynamiki samochoduzasilanego instalacją gazową Mam problem z instalacją sekwencyjną w VW Sharanie 2.