Otóż trudno o jednoznaczne rozstrzygnięcia, wiele zależy przecież od konstrukcji auta.
Wiemy na pewno, że np.:
- w autach z nowoczesnymi silnikami benzynowymi teoretycznie najoszczędniejszym sposobem przyspieszania jest pełne otwieranie przepustnicy (gaz "do dechy");sposób ten na pewno nie sprawdzi się w dieslach (spowoduje tylko "dymienie") oraz "automatach";nowoczesne auto, hamując silnikiem, spali mniej, niż jadąc "na luzie", ale droga, którą przejedzie rozpędem, będzie z natury rzeczy krótsza
Co więc pozostaje? Należy jeździć oszczędnie, w taki czy inny sposób, i obserwować, jak wpływa to na zużycie paliwa. Jedno możemy zagwarantować – niezależnie od wybranej metody wasze auto spali mniej niż wtedy, kiedy w ogóle zapomnicie o oszczędzaniu. Nie licz na cudowne turbinki i inne patentyPewne jest także to, że w czasach wzrostu cen paliw aktywizują się sprzedawcy "magnetyzerów" i innych cudownych oszczędzaczy paliwa. Nie dajcie się nabrać! Pomijając już argumenty wymagające dużej wiedzy technicznej – czy naprawdę wierzycie, że koncerny samochodowe, tak zaciekle walczące o klientów i zachowanie norm emisyjnych, pozwoliłyby sobie na lekceważenie działających rozwiązań?Pokonaj lenistwo i walcz ze złymi nawykami Bardzo wiele można osiągnąć, jeśli po prostu zacznie się myśleć o tym, by niepotrzebnie nie marnować paliwa. Jazda z pustym boksem dachowym czy zagraconym bagażnikiem to czysta rozrzutność – wystarczy to sobie uświadomić. Podobnie – czy tak trudno wyłączyć silnik po zatrzymaniu przed przejazdem kolejowym albo zdjąć nogę z gazu, kiedy na najbliższym skrzyżowaniu zapali się czerwone światło?Zmień technikę jazdy Zawsze zmieniaj bieg na wyższy tak szybko, jak to możliwe. Ruszaj zaraz po uruchomieniu silnika i wyłączaj go na postoju. Zaoszczędzisz nawet 25 procentZmniejsz masę auta Samochód to nie graciarnia. Zimowy płyn do spryskiwaczy czy skrzynki po napojach to zbędny balast. Każde 100 kg mniej to oszczędność ok. 0,5 l/100 kmSprawdzaj ciśnienie Niższe o 0,2 bara ciśnienie w oponach oznacza wzrost spalania o 1-2 procent. Stracisz tylko na komforcie, a zyskasz na paliwie, zwiększając ciśnienie o 0,5 baraPamiętaj o bagażnikach Zbędny bagażnik nie tylko zwiększa masę auta, lecz także opór powietrza (i to radykalnie). Podczas szybkiej jazdy spalanie wzrośnie nawet o 0,5 l/100 kmKorzystaj z umiarem Klimatyzacja to dodatkowe obciążenie dla silnika, podobnie jak podgrzewane fotele czy głośny sprzęt audio. Na krótkich trasach różnica może sięgnąć 2 l/100 kmStarannie dbaj o stan techniczny samochoduNa podawane przez producentów informacje o zużyciu paliwa patrzymy na ogół z niedowierzaniem, bowiem doświadczenie wskazuje, że niezwykle rzadko okazują się one prawdziwe. Niektórzy mówią wprost – producenci kłamią, bo mój samochód spala o dobre 2 litry więcej! Warto sobie jednak uświadomić, że do fabrycznego testu zużycia paliwa staje auto idealne pod względem technicznym, my zaś poruszamy się pojazdami, którym na ogół daleko do ideału. Nawet drobne z pozoru niedoskonałości mają znaczący wpływ na poziom zużycia paliwa. Poniżej wspominamy o kilku najistotniejszych sprawach, jednak trzeba wiedzieć, że nie ma właściwie podzespołów, których zły stan techniczny nie zwiększałby spalania. To nie tylko kwestia rozregulowanego silnika czy "trzymających" hamulców. Nawet pogięty błotnik naraża nas na większe wydatki, bo uszkodzenia zwiększają opory aerodynamiczne! Pamiętajmy też, że wszelkie modyfikacje auta (np. szersze opony) również powodują zazwyczaj wzrost zużycia paliwa. Grunt to dobry zapłon! Kluczowe znaczenie dla zużycia paliwa ma sprawność układu zapłonowego. Tylko gdy jest w stanie idealnym, można liczyć na spalanie na nominalnym poziomieWłaściwy olej Użycie syntetycznego oleju o małej lepkości (np. 0W-30) pozwala zmniejszyć spalanie o 3-5 proc. Zawsze sprawdź jednak zalecenia producenta samochodu!Niepotrzebne opory Samochód z klimatyzacją spala o 0,3 l/100 km więcej, nawet gdy jest wyłączona (dodatkowe opory dłuższego paska). Wniosek? Dbaj o stan wszelkich pasków i łożyskUlepszaj z głową Opony 225 na alufelgach są o ok. 1,5 kg cięższe niż 195 na „stalówkach”, większe są też opory toczenia i opływu powietrza. Różnica w spalaniu sięga 3 procent Filtr powietrza Spalanie rośnie, gdy pracę silnikowi utrudnia brudny filtr powietrza. Wymieniaj go zgodnie z instrukcją obsługi lub (ze względu na brudne drogi) jeszcze częściejUkład hamulcowy Na nic wszelkie wysiłki, jeśli energia z paliwa zamienia się na ciepło w „trzymających” hamulcach. Ich niesprawność zwiększa spalanie nawet o 2-4 l/100 kmPodsumowanieJeśli myślicie, że zastosowanie się do wszystkich naszych rad spowoduje, że paliwa w baku będzie przybywać, jesteście w błędzie. Wymienione tu oszczędności nie sumują się w prosty sposób. Niestety, to niejedyna zła wiadomość. Druga jest jeszcze gorsza: jeżeli zlekceważycie wszystkie nasze zalecenia, wasze auto będzie spalać nawet o kilkadziesiąt procent więcej, niż podaje jego producent. Ta zasada sprawdza się niestety z całą bezwzględnością.