Nikt nie lubi jeździć w śmierdzącym aucie. Już zapach tytoniu jest dla wielu osób bardzo przykry, a zdarzają się przecież jeszcze gorsze wonie – zgniłej żywności, rozlanej ropy czy te pozostawione przez naszych czworonożnych pupili. W takich sytuacjach choinka zapachowa i odświeżacze zwykle tylko pogarszają sprawę.

Najczęściej jednak problem dotyczy aut, w których palono papierosy. Usunięcie woni tytoniu nie jest łatwe, ale też nie niemożliwe. Rozpocząć należy po prostu od opróżnienia i starannego umycia popielniczki – pozostawione w niej niedopałki śmierdzą o wiele intensywniej niż sam dym tytoniowy! Niestety, zwykle nie rozwiązuje to definitywnie problemu, ponieważ tapicerka samochodu działa jak gąbka pochłaniająca zapachy.