Czy warto skorzystać z takich okazji, czy klimatyzacja jest rzeczywiście tak wielkim dobrem?- W większości przypadków klimatyzacja oferowana w nowych autach jest tańsza niż domontowana później w specjalistycznym warsztacie. Z tego punktu widzenia warto się na nią skusić. Kolejny argument za - to znaczące poprawienie komfortu jazdy. Podróżowanie w chłodnym wnętrzu jest nie tylko przyjemniejsze, ale zwiększa również bezpieczeństwo jazdy. Dlaczego? Bo w wysokiej temperaturze kierowca szybciej męczy się, a czas jego reakcji wydłuża się. Klimatyzacja - dzięki filtrom powietrza wychwytującym pyłki i zanieczyszczenia - zalecana jest dla osób cierpiących na alergie. Pozwala także na utrzymywanie stałej wilgotności powietrza w aucie, a w deszczowe dni zapobiega zaparowywaniu szyb (nawet przy włączonym wewnętrznym obiegu powietrza). Mimo wszystkich zalet nie jestem bezkrytycznym zwolennikiem klimatyzacji w samochodzie. Ma ona bowiem także pewne wady. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że auto z "klimą" będzie miało wyższe koszty eksploatacji. Wynika to z tego, że klimatyzacja powoduje zwiększenie obciążenia silnika (który napędza sprężarkę), a w efekcie zwiększenie spalania. O ile? To zależy od rodzaju i wielkości auta, od częstotliwości włączania "klimy". Zwykle wzrost spalania wynosi od 0,5 do 1 litra paliwa na 100 kilometrów. W autach z małym, słabym silnikiem odczujemy także spadek jego mocy i osiągów (o kilka KM). Właściciele samochodów z klimatyzacją muszą także pamiętać o serwisowaniu tego urządzenia - przynajmniej raz w roku. Nie jest to drogie, kosztuje 100-200 złotych. Sprawdza się wtedy ciśnienie w układzie i jego szczelność, trzeba także sprawdzić i ewentualnie wymienić filtry powietrza. Zaniedbanie serwisu może spowodować po kilku latach awarię sprężarki, a wtedy koszt jej wymiany wyniesie 2-3 tysiące złotych!- Czym różni się klimatyzacja elektroniczna od manualnej? - Obie powodują schłodzenie wnętrza auta, ale inny jest sposób chłodzenia. W tak zwanej ręcznej możemy tylko klimatyzację włączyć lub wyłączyć. Temperatura zimnego powietrza jest stała, regulować można tylko intensywność nadmuchu. Dlatego ten rodzaj nazywany jest czasem "półklimą". Natomiast elektroniczna jest bardziej wyrafinowana, kierowca może ustawić temperaturę, jaką chce mieć wewnątrz auta, z dokładnością nawet do pół stopnia Celsjusza. System czujników w kabinie powoduje odpowiedni napływ zimnego powietrza, reguluje nie tylko jego temperaturę, ale także intensywność i kierunek nadmuchu. Nie muszę dodawać, że klimatyzacja elektroniczna jest znacznie droższa. - Nie każdego będzie więc na nią stać. Co możemy poradzić tym kierowcom, którzy mają prostszą "klimę" manualną?- Żeby korzystali z niej rozsądnie. W upalne dni kusi, aby szybko się ochłodzić. Ale gwałtowne schłodzenie organizmu rozgrzanego na słońcu spowoduje szok termiczny i w efekcie anginę, przeziębienie, wystąpienie opryszczki. Nie ustawiajmy więc klimatyzacji na maksymalne chłodzenie, nie kierujmy nawiewu na głowę i klatkę piersiową, tylko na nogi oraz na przednią szybę.
Klimatyzacja
- Panie doktorze, coraz więcej firm sprzedaje auta z klimatyzacją, często oferowaną w promocji za niewielką dopłatą. Dotyczy to nawet małych aut.