Tym razem mamy do czynienia z oficjalnym i stanowczym stanowiskiem procesowym. W skrócie: polskie przepisy akcyzowe nakładające opłatę na auta sprowadzane z krajów UE są niezgodne z art. 90 Traktatu Ustanawiającego Wspólnotę Europejską (TWE). W maju 2004 roku sprowadziliśmy z Niemiec dwa auta. Kupione za 2300 euro BMW 318i i lekko uszkodzonego VW Golfa za 300 euro. Zapłaciliśmy akcyzę, zarejestrowaliśmy auta, po czym natychmiast zażądaliśmy od urzędów celnych niesłusznie, naszym zdaniem, pobranego podatku. Nie chodzi o pieniądze. Chodzi o zasadę. Dwie sprawy najpierw toczyły się przed organami administracyjnymi (wnioski o zwrot pieniędzy zostały odrzucone), potem przed sądami administracyjnymi. Do rozstrzygnięcia kierującego sprawę do ETS doszło w Warszawie: warszawski Wojewódzki Sąd Administracyjny miał wątpliwości w kwestii legalności akcyzy. Nie chciał jednak rozstrzygnąć sprawy sam i skorzystał z możliwości skierowania zapytania do ETS. Wyroku jeszcze nie ma, ale do sprawy już przyłączyła się KE, sugerując treść wyroku. Wkrótce go poznamy, a opinię ekspertów KE zamieszczamy poniżej. Wniosek: warto już teraz żądać zwrotu niesłusznie pobranego podatku. Jeśli ktoś w przeszłości przegrał z urzędem celnym, np. nie składając odwołania w terminie, może złożyć wniosek ponownie. W tym przypadku trzeba powołać się na nowe okoliczności, np. oficjalne stanowisko KE. Stanowisko polskich władz:Podatek akcyzowy jest jednorazowym podatkiem wewnętrznym nakładanym na każdy samochód rejestrowany po raz pierwszy na terytorium RP niezależnie od pochodzenia. Akcyza nie dyskryminuje samochodów pochodzących spoza RP i nie preferuje produkcji krajowej. W cenie samochodów już zarejestrowanych na terytorium RP jest zawarty podatek zapłacony podczas ich pierwszej rejestracji. 4Funkcjonujący w Polsce system opodatkowania nie narusza zasady konkurencyjności, gdyż nie wyłącza z góry nałożenia tego podatku na samochody produkcji krajowej. Akcyzie podlegają wszystkie samochody zarejestrowane po raz pierwszy na terytorium RP.4Polscy podatnicy zaniżają wartość używanych pojazdów pochodzących z zagranicy, w tym z krajów UE. Wysoką stawkę podatku wyrażoną w procentach rekompensuje niska podstawa opodatkowania, czyli cena samochodów uwidoczniona na umowach kupna.Zdaniem Komisji Europejskiej:"Artykuł 90, ustęp 1 TWE należy interpretować w ten sposób, iż zakazuje on opodatkowania akcyzą używanych samochodów sprowadzanych z innych Państw Członkowskich na podstawie art. 80 ustawy o podatku akcyzowym oraz wg stawek określonych w rozporządzeniu wykonawczym, gdyż przepisy te prowadzą do obliczenia w inny sposób opodatkowania tych samochodów, co powoduje ich wyższe obciążenie akcyzą, choćby tylko w niektórych przypadkach w porównaniu z używanymi samochodami krajowymi". 4"Z reguły zaniżane podstawy opodatkowania nie mogą uzasadniać rekompensaty straty wynikłej z tego względu dla fiskusa poprzez ustanowienie ogólnie wysokich stawek podatkowych, bowiem stawki te są stosowane do wszystkich sprowadzanych samochodów, których nabycie zostało zadeklarowane, a więc także tych, których podstawy opodatkowania nie zostały zaniżone".Z polskiego sądu do ETS Jeśli polski podatnik nie jest zadowolony z decyzji organów administracyjnych, ma prawo złożyć skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Sąd powinien wydać wyrok rozstrzygający sprawę, od którego niezadowolona strona może wnieść kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jednak jeśli sprawa dotyczy kwestii uregulowanych przez prawo Unii Europejskiej (w tym przypadku zasady swobodnego przepływu towarów i usług pomiędzy państwami członkowskimi) i sąd ma wątpliwości prawne albo nie czuje się na siłach unieść odpowiedzialności za ważną decyzję, ma prawo skierować do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości pytanie prawne. Jeśli sąd krajowy zdecyduje się zadać pytanie ETS, otrzymana odpowiedź w sprawie jest wiążąca dla tego sądu, a także innych sądów krajowych i organów administracyjnych rozpatrujących podobne sprawy. Do czasu otrzymania odpowiedzi sąd musi zawiesić rozpatrywaną sprawę (jak w naszym przypadku). Inne sądy rozpatrujące podobne sprawy mogą wydawać wyroki, ale mogą też wstrzymać postępwania do czasu wyroku ETS. Polskie korzystne wyrokiOprócz postępowań akcyzowych, które zostały zawieszone do czasu zakończenia postępowania przed ETS, są i takie, w których sądy administracyjne wydały odważne wyroki korzystne dla podatników. Tak było np. w sprawie toczonej przed WSA w Łodzi (sygn. akt I SA/Łd 1186/05). Z uzasadnienia wyroku: "w ocenie Sądu podatek akcyzowy został przez Skarżącego zapłacony na podstawie przepisów prawa polskiego, które są sprzeczne z art. 90 TWE mającym pierwszeństwo przed przepisami ustawy polskiej".
Miliard złotych do zwrotu
Mamy złe wiadomości dla pani minister finansów. W sprawie toczącej się przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości (ETS) dotyczącej legalności polskiej akcyzy na auta importowane z UE, naszą opinię poparła Komisja Europejska (KE).