Co to jest moduł komfortu?
Taki moduł możemy traktować go jako centrum zarządzania naszą wygodą podczas korzystania z auta. To właśnie moduł komfortu kontroluje systemy, z których korzystamy na porządku dziennym, w zależności od klasy auta. Należą do nich między innymi: automatyczne otwieranie i zamykanie szyb i szyberdachów, działanie wycieraczek czy też automatyczne sterowanie lusterkami zewnętrznymi. Nazwa stosowana jest w odniesieniu do wszystkich aut, lecz w zależności od grup marek, moduł nazywany jest BSI (Built in Systems Interface), a także się NBC oraz JBE.
Komponentem tym sterujemy za pomocą transmisji radiowej Bluetooth, a także magistralą wymiany danych. To właśnie ona decyduje o prędkości przesyłu danych, co szczególnie widoczne jest podczas uchylania i zamykania szyb. Typy magistrali, jakie możemy spotkać w autach, w zależności od roku produkcji to LIN, CAN i MOST. To prędkość przesyłu danych decyduje o tym, jakie funkcje odpowiadały poszczególnym magistralom.
LIN, z ang. Local Interconnect Network, stosowany bardzo krótko, od 1998 roku, to najwolniejsza z nich. W 2005 roku rynek motoryzacyjny zaczął stosować magistralę CAN (ang. Controller Area Network) o dwóch wersjach prędkości, która obsługuje również multimedia. Bardziej zaawansowana magistrala MOST (ang. Media Oriented System Transport) to dużo wyższy poziom techniczny, do których używany jest światłowód. Prędkość przesyłu danych plasuje się tu na poziomie aż do 124 kilobajtów na sekundę. Większą prędkość generuje jedynie połączenie Byteflight, stosowana w układach bezpieczeństwa.
Funkcje, z którymi związany jest moduł komfortu
Za co odpowiada moduł komfortu? Steruje między innymi: klimatyzacją, systemem alarmowym, regulacją ustawienia kierownicy, centralnym zamkiem, opcją podgrzewania foteli czy też włączanie i wygaszanie oświetlenia wnętrza. Z biegiem lat są stosowane coraz to nowe i szybsze systemy, ale dzięki rozbudowie o nowe funkcje tych, które już istnieją, jest możliwe stosowanie systemu przeciwzderzeniowego czy też asystenta bocznego wiatru, a nawet funkcji rozpoznawania znaków.
Moduł komfortu - lokalizacja w aucie
Jako kierowcy powinniśmy wiedzieć, gdzie jest moduł komfortu. Najważniejszy powód to wiedza o tym, gdzie możemy szukać źródła problemu w przypadku określonego typu awarii auta. Lokalizacja urządzenia jest uzależniona od marki pojazdu. Moduł komfortu znajduje się zwykle w skrzyni schowanej pod pedałami lub też w desce rozdzielczej. W niektórych autach należy jej szukać również pod siedzeniem czy też w bagażniku.
Kiedy moduł komfortu daje nam się we znaki
Niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele rodzajów problemów technicznych można powiązać z narzędziem, jakim jest moduł komfortu. Niezwykle często zdarza się, że system przestaje działać prawidłowo na skutek przedostania się wilgoci do wnętrza auta. W takiej sytuacji można spróbować go osuszyć. Nieodpowiednie działania po takim zdarzeniu mogą spowodować nawracający problem, z którym nie zawsze będziemy w stanie poradzić sobie na własną rękę.
Awarie mogą dotyczyć zarówno pojedynczych elementów systemu, jak i całych zespołów. Możemy spodziewać się awarii centralnego zamka czy ciągłe włączającego się alarmu. Ponieważ multimedia związane są z modułem komfortu, problem z ich działaniem może dotyczyć jego awarii, lecz niekoniecznie. Możliwa w tym przypadku jest równie dobrze usterka sieci wymiany danych. Często sprawcami awarii modułu jesteśmy my, szczególnie za sprawą instalacji nieautoryzowanego sprzętu.
Naprawa czy wymiana?
Zanim zdecydujemy się na wymianę modułu, podejmijmy próbę naprawienia go za pomocą komputera diagnostycznego. Interfejs odczytuje najczęściej błąd połączenia ze sterownikiem. W takiej sytuacji może okazać się, że nie działa kilka systemów. Jeżeli problemem jest uszkodzenie kontroli bezpieczników, należy odszukać ten moduł w aucie i sprawdzić przepływ napięcia. Często wymaga odłączenia od zasilania i ponownego podpięcia, czyli restartu. Jeśli nic nie pomoże, wymieńmy moduł komfortu na nowy.
W nowym egzemplarzu zwróćmy przede wszystkim uwagę na to, aby zgadzały się numery fabryczne. Narzędzie musi zostać przez nas odpowiednio zakodowane. Jego koszt to, w zależy od marki, to kilkadziesiąt złotych aż do około półtora tysiąca zł. Czasami jednak nie ma innego wyjścia niż wymiana urządzenia. Najlepiej będzie, jeśli dokonamy wymiany w profesjonalnym warsztacie — w końcu chodzi nie tylko o komfort, ale i o bezpieczeństwo nasze oraz bliskich!