Jeśli lubisz telewizyjne show, takie jak: „Fani czterech kółek” (ang. „Wheeler Dealers”), prowadzony przez Mike’a Brewera i Edda China, czy „Monster Garage” z Jessem Jamesem lub „Misfit Garage” z Richardem Rawlingsem i Aaronem Kaufmanem, to najwyższy czas podnieść z fotela cztery litery, zakasać rękawy i zrobić to, co bohaterowie ulubionych programów.
Tak, tak, gorąco zachęcamy do zabawy w mechanika, czyli samodzielnego wykonywania drobnych napraw w aucie. I nie chodzi nam wcale o to, żeby robić to z oszczędności, lecz głównie dla frajdy. Naprawdę wiele czynności możecie wykonać samemu, nawet gdy na świadectwie nie macie tytułu mechanika lub inżyniera.
Już na wstępie zadanie okazuje się ułatwione, bo klasyki są mniej skomplikowane od nowoczesnych samochodów naszpikowanych elektroniką. Oczywiście, jeśli pojazd jest rzadki, dostęp do wiedzy o nim będzie utrudniony, ale i tak warto próbować!
W galerii zobaczycie, które naprawy możecie wykonać samodzielnie bez obaw o uszkodzenie auta.
Galeria zdjęć
Masz usterkę, zbliża się przegląd – nie zawsze musisz odprowadzać auto do mechanika i płacić słony rachunek. Jeśli tylko masz odrobinę żyłki majsterkowicza, poradzisz sobie z serwisowaniem klasyka. W tym materiale podpowiadamy, jak się do tego zabrać
Chcesz wykonać przegląd lub naprawić usterkę? Możesz skorzystać z porad mechanika lub kolegi, ale dobrym źródłem wiedzy są też pisma motoryzacyjne, np. „Auto Świat Poradnik”. Niezastąpione podczas napraw okazują się też książki „Obsługa i naprawa” wydawnictwa WKŁ, w których podano dane techniczne, regulacyjne, schematy, szkice oraz sposoby napraw, zarówno drobnych (np. wymiany klocków hamulcowych), jak i dużych (np. wymiany uszczelki pod głowicą). Dużo informacji znajdziecie też w internecie. W serwisie YouTube można wyszukać filmy pokazujące naprawy krok po kroku. Warto też przejrzeć fora i strony klubów konkretnej marki lub modelu. Pomocne okażą się także schematy serwisowe, które po dłuższej chwili szukania znajdziecie np. na rosyjskich stronach.
Dane regulacyjne, sposób montażu, schematy są dostępne w książkach „Obsługa i naprawa” (wyd. WKŁ).
Na YouTube są filmy pokazujące naprawę krok po kroku.
Chcesz majstrować na parkingu pod blokiem? Uważaj, „życzliwy sąsiad” może zadzwonić po straż miejską, która wlepi ci mandat w wysokości nawet 500 zł. Przepisy reguluje uchwała rady miejskiej w sprawie utrzymania czystości i porządku na terenie miasta. Zabronione są naprawy, które mogą stwarzać zagrożenie bezpieczeństwa innych uczestników dróg lub takie, które spowodują zanieczyszczenie wód albo gleby.
Mycie pod blokiem? Za to grozi mandat.
Jeśli nie masz garażu, możesz wynająć warsztat. To oczywiście kosztuje, ale ma zalety. Zyskasz stanowisko warsztatowe, dostęp do narzędzi i fachowej pomocy, a przy okazji pozwala to uniezależnić się od pogody.
Czynność jest łatwa, ale najwygodniej wykonuje się ją, gdy auto stoi na kanale lub podnośniku. Zaopatrz się w narzędzia (klucz nasadowy, ew. imbusowy), nowy olej (takiej samej klasy, jak ten w silniku), filtr oraz podkładkę korka spustowego. Zużyty olej oddaj do firmy gospodarującej odpadami (szukaj w necie).
Podłóż pod auto duże (najlepiej płaskie) naczynie (może być miska), odkręć korek wlewowy i śrubę spustową w chłodnicy (w starszych autach dodatkowa w bloku silnika). Pamiętaj, żeby zawór od ogrzewania był otwarty (pokrętło w pozycji „ciepło”). Po wymianie płynu koniecznie odpowietrz układ i uzupełnij braki (poziom między min. a max.).
Elektrycznie sterowaną antenę można zamontować w wielu autach, to nie jest trudne zadanie.
Jeśli była fabryczna instalacja, sprawa jest prosta. Jeżeli nie, trzeba zdemontować tapicerkę i poprowadzić kable do radia wzdłuż wiązki elektr.
Po zdjęciu osłony w bagażniku demontujemy starą antenę. Jeśli nie była wysuwana ręcznie, trzeba poprowadzić przewody (zasilający i do sterowania anteną) do radia wzdłuż wiązki elektrycznej (konieczny demontaż tylnej kanapy). Z kawałka blaszki (należącej do zestawu) dorabiamy stelaż mocujący, który ustabilzuje mechanizm wysuwania i chowania anteny. W kufrze podłączamy przewód masowy do niemalowanej części karoserii.
Doprowadzone do konsoli centralnej kable mocujemy do kostki radiowej (w starych odtwarzaczach bezpośrednio do radia). Izolacje połączeń najłatwiej zrobić za pomocą koszulek termokurczliwych. Jeśli łączymy kable, dobrze jest je zlutować. Zasilanie anteny powinno być stałe, niezależnie od położenia stacyjki.
Odkręcamy dwie śruby mocujące korpus zacisku do oprawy, zdejmujemy go i wyjmujemy klocki. Oczyszczamy powierzchnię, po której przesuwa się klocek, oraz sprawdzamy stan osłony gumowej tłoczka w zacisku. Jeśli jest nieuszkodzona, przy użyciu dwóch kluczy oczkowych giętych (lub trzonka młotka) i starego klocka wciskamy tłok do środka. Bez dokonania tej czynności nie włoży się nowych (grubszych) klocków. Przed przykręceniem zacisku sprawdzamy stan osłon śrub mocujących korpus i uzupełniamy w nich smar.
Jeśli nie wiecie jak to zrobić, z pomocą przyjdzie wam książka napraw.
Zużyte tulejki metalowo-gumowe (nr. kat. A140 267 04 50) są odpowiedzialne za nadmierny luz lewarka skrzyni biegów. Zwiększają jego skok i utrudniają wybranie odpowiedniego przełożenia. Żeby zlikwidować problem, konieczny jest demontaż mechanizmu zmiany biegów. Czynność najlepiej wykonać, gdy samochód stoi na kanale lub podnośniku, ale wystarczy także uniesienie auta na lewarku (oczywiście, na zapominamy o dodatkowym zabezpieczeniu w postaci kobyłki). Po wyjęciu mocujemy wybierak w imadle, wyjmujemy wodzik i przy użyciu wybijaka demontujemy zużyte tulejki metalowo-gumowe (2 szt. o identycznych wymiarach). Nowe tuleje najlepiej wciskać za pomocą prasy, ale można je zamocować również mniej profesjonalnie przez nabicie z użyciem młotka i rurki o średnicy zbliżonej do zewnętrznej tulei metalowej. Całość montujemy w odwrotnej kolejności.
Jeśli twój klasyk właśnie przeszedł remont blacharki lub od ostatniej konserwacji minęły 3 lata, warto zabezpieczyć woskiem profile zamknięte. Profesjonalna usługa kosztuje ok. 800 zł. Czynność można wykonać samemu, nawet jeśli w garażu brakuje sprężarki i pistoletu. Wystarczy kupić kilka puszek z woskiem, który zapewni dotarcie do wszystkich newralgicznych miejsc. Środek rozprowadza się pod wysokim ciśnieniem przez 60-centymetrową rurkę, zakończoną dyszą 360 st.
Informacji o tym jak w konkretnym modelu zemontować boczek drzwi szukajcie w internecie. Znajdziecie w nim wiele przydatnych porad, poczynając od prostych fotomanuali a kończąc na poradach wideo.
Czynność wydaje się prosta, ale łatwo o uszkodzenia.
Zdejmujemy zaślepkę i odkręcamy uchwyt drzwi. Przesuwamy do przodu klamkę wew. i zdejmujemy cięgło. Odkręcamy śrubę przy zamku i demontujemy korbkę szyby, przesuwając plastik w lewą stronę. Wykręcamy bolec od wew. blokady zamka i unosimy boczek do góry.
„Nigdy tego nie robiłem, jeszcze coś urwę i dopiero będzie problem” – to wymówka czy prawdziwa obawa? Jeśli wymiana kontaktu lub kranu jest dla ciebie problemem, to może rzeczywiście daj sobie spokój z samodzielną naprawą auta. Tym jednak, którzy mają żyłkę majsterkowicza, polecam zabawę w mechanika. Bierzcie się jednak do tego z głową. Podstawa to prawidłowa diagnoza. Jeśli już na tym etapie macie problem, wspomóżcie się wiedzą zdobytą na forum. Opis typowych usterek znajdziecie w archiwum po uprzednim zalogowaniu się. Jeśli się nie udało, trzeba założyć nowy wątek i czekać na odpowiedź innych forumowiczów. Kolejna rzecz to dobre przygotowanie się do naprawy. Korzystajcie z kanału YouTube i wyszukiwarek internetowych, gdyż prawdopodobieństwo znalezienia sposobu naprawy jest duże. Warto również wspomóc się wiedzą z książek WKŁ z serii „Sam naprawiam samochód”. Przy kupnie części nie kierujcie się wyłącznie ceną, lecz przede wszystkim jakością. Podczas naprawy pamiętajcie: pośpiech to zły doradca!