Wcześniej stosowano jeszcze wtrysk jednopunktowy, ale to już historia. Aparatura wtryskowa (wtrysk wielopunktowy) zapewnia jednorodną mieszankę o stałym stosunku powietrza do paliwa (14,75:1). Ma to wiele zalet, ale też jedną wadę: nie zawsze silnik potrzebuje mieszanki o takim składzie. Aparatura wtryskowa podaje cały czas i w każdych warunkach mieszankę "uśrednioną", przygotowaną zarówno do pracy "na luzie", jak też pod pełnym obciążeniem. Z tego wniosek, że gdy silnik pracuje na luzie, na przykład podczas częstych postojów w czasie jazdy miejskiej, mieszanka jest za bogata, a spalanie nie w 100 procentach optymalne. Tej wady pozbawione są silniki z wtryskiem bezpośrednim do cylindra. Tu skład mieszanki zależy od obciążenia silnika, kierowca naciskając pedał gazu, ma możliwość regulacji nie tylko ilościowej (dawki paliwa), ale także jakościowej (skład). Na luzie oraz podczas jazdy z niewielkimi prędkościami mieszanka jest uboga. Proporcja powietrza do paliwa może wynosić nawet powyżej 30:1. Gdy przyspieszamy, jedziemy pod górę, wciskamy mocniej pedał gazu, a wówczas komputer daje dyspozycję aparaturze wtryskowej, aby zmieniła skład mieszanki, wzbogaciła ją. Ten proces zachodzi niezależnie od kierowcy, zajmuje się tym komputer zbierający dane, ana-lizujący je i sterujący wtryskiem. Kierowca ma tylko wpływ pośredni: może mocniej lub lżej operować pedałem przyspieszenia. - Kierowca ma jednak wpływ na wielkość spalania, czyli ekonomiczną jazdę. Może przecież mocniej lub słabiej naciskać pedał gazu.- To prawda. Od stylu i rodzaju jazdy zależy, ile paliwa zużyje silnik. Różnice mogą dochodzić nawet do 2 litrów na 100 kilometrów. Bardzo niedobry, z punktu widzenia ekonomii spalania, jest zimny rozruch silnika. Wtedy mieszanka musi być bogatsza. W silnikach gaźnikowych kierowca musi wyciągnąć cięgno ssania, w nowych silnikach nie musi tego robić, mieszankę dobierze komputer. Ale zawsze przy zimnym silniku musi być ona bogata, a spalanie nieekonomiczne. Z tego wniosek - nie grzać silnika na postoju, tylko od razu jechać. Ale uwaga: przy zimnym silniku nie wolno mocno wciskać pedału gazu, ostro ruszać i jechać z dużą prędkością. To jest bardzo szkodliwe dla trwałości silnika.- Powiedzmy zatem, po jakim czasie silnik nagrzewa się i przy jakiej temperaturze możemy pojechać szybciej. - Silnik pracuje optymalnie, gdy osiągnie temperaturę 85-90 stopni Celsjusza. Wtedy strzałka na wskaźniku temperatury jest mniej więcej w połowie skali. Po jakim czasie to następuje? Wszystko zależy od temperatury otoczenia, czasu postoju, rodzaju silnika, stanu termostatu. W przybliżeniu można powiedzieć, że zimny silnik osiąga optymalną temperaturę po 5 minutach od ruszenia.Chciałbym także zachęcić naszych Czytelników, aby w autach benzynowych częściej wykorzystywali tak zwane hamowanie silnikiem. Następuje wtedy odcięcie paliwa, spada jego zużycie, jazda staje się bardziej ekonomiczna.
Oszczędna jazda
- Panie doktorze, w nowoczesnych samochodach z silnikami benzynowymi aparatura wtryskowa zapewnia optymalne spalanie. Czy kierowca takiego auta może mieć wpływ na zużycie benzyny?- Przypomnijmy, że mamy dwa rodzaje wtrysku: wielopunktowy do przewodu dolotowego oraz bezpośredni do cylindra.