Auto Świat Porady Eksploatacja Policja nie pozwala dmuchnąć w alkomat. Wszystko przez COVID-19

Policja nie pozwala dmuchnąć w alkomat. Wszystko przez COVID-19

Dzień dobry, piłem wczoraj alkohol, chciałbym dmuchnąć w alkomat, bo będę jechał autem – poprosił kierowca policjanta pełniącego dyżur w jednej z warszawskich komend policji. Niestety, to niemożliwe – odparł policjant – panuje epidemia koronawirusa. Nie dmuchamy z ciekawości! Co innego, gdyby skacowany kierowca przyjechał samochodem – wtedy przebadany zostałby na pewno!

Badanie alkomatem
Auto Świat / Piotr Czypionka
Badanie alkomatem
  • ­Policja nie ma obowiązku udostępnienia alkomatu osobie, która o to prosi
  • Funkcjonariusz ma obowiązek zbadać trzeźwość kierowcy, który „po prośbie” przejechał na komendę samochodem, którym kierował
  • Jeśli kierowca ma we krwi zabronione stężenie alkoholu, podlega odpowiedzialności karnej
  • Trzeźwość można zbadać samodzielnie za pomocą podręcznego alkomatu, ale tylko droższe modele dają wiarygodne wyniki. Osoby biegłe w rachunkach i mające dobrą pamięć mogą swoją trzeźwość... obliczyć

Policja nigdy nie musiała udostępniać alkomatu tym, co chcieli sobie dmuchnąć, by np. za godzinę wsiąść za kierownicę, ale też zwykle nie był to jakiś problem – czego jak czego, ale jednorazowych ustników do badania trzeźwości policji nie brakuje. Owszem, to pewien wysiłek – czasem dyżurny musi dopiero uruchomić alkomat, ten musi się rozgrzać, co trwa do kilku minut, ale to wszystko.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji