Logo

Policja nie pozwala dmuchnąć w alkomat. Wszystko przez COVID-19

  • ­Policja nie ma obowiązku udostępnienia alkomatu osobie, która o to prosi
  • Funkcjonariusz ma obowiązek zbadać trzeźwość kierowcy, który „po prośbie” przejechał na komendę samochodem, którym kierował
  • Jeśli kierowca ma we krwi zabronione stężenie alkoholu, podlega odpowiedzialności karnej
  • Trzeźwość można zbadać samodzielnie za pomocą podręcznego alkomatu, ale tylko droższe modele dają wiarygodne wyniki. Osoby biegłe w rachunkach i mające dobrą pamięć mogą swoją trzeźwość... obliczyć
  • Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Policja nigdy nie musiała udostępniać alkomatu tym, co chcieli sobie dmuchnąć, by np. za godzinę wsiąść za kierownicę, ale też zwykle nie był to jakiś problem – czego jak czego, ale jednorazowych ustników do badania trzeźwości policji nie brakuje. Owszem, to pewien wysiłek – czasem dyżurny musi dopiero uruchomić alkomat, ten musi się rozgrzać, co trwa do kilku minut, ale to wszystko.

Autor Maciej Brzeziński
Pasjonat technologii, prywatnie także zapalony kolarz
Pokaż listę wszystkich publikacji
Posłuchaj artykułu
Posłuchaj artykułu
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu