A stworzenie im "odpowiednich warunków" może wymagać od nas pewnego wysiłku.Na felgach czy bez?Przede wszystkim ważne jest, czy opony będziemy przechowywać na felgach czy bez nich? Zdecydowanie polecamy w przypadku sezonowej wymiany opon posiadanie dwóch kompletów felg. Po pierwsze, dlatego że możemy latem używać szerszych i większych felg aluminiowych (ich używanie w zimie nie jest polecane), a jesienią i zimą mniejszych i mniej podatnych na uszkodzenia felg stalowych. W zimie powinniśmy stosować opony o mniejszym rozmiarze i większym profilu niż opony używane w lecie, a to dlatego że opony zimowe lepiej spełnią swoją funkcję (wgryzać się w śnieg i lód), jeśli masa auta będzie rozkładać się na mniejszą powierzchnię opon (większy nacisk jednostkowy). Po drugie, zdejmowanie i zakładanie opon na ten sam komplet felg może powodować uszkodzenia mechaniczne opon w tym bardzo wrażliwej stopki. Jak przechowywać?Zawsze powinniśmy pamiętać, by przed schowaniem opon dokładnie je umyć (usługę tę można wykonać w serwisach oponiarskich), a opony pozostawione na felgach także napompować do ciśnienia nominalnego (takiego jak przewidziano w instrukcji obsługi pojazdu). Opony bez felg powinny być ustawione na suchym i czystym podłożu jedna obok drugiej (nie w stos, bo wtedy opona na samym dole ulegnie odkształceniu pod wpływem ciężaru innych). Należy je jednak regularnie co 3-4 tygodnie przekręcać o ćwierć obrotu. Opony na felgach natomiast powinny być ustawione w stos, jedna na drugiej (nie na bieżniku obok siebie). Pomieszczenie, w którym chcemy trzymać ogumienie, powinno być suche, a temperatura możliwie najniższa (nie należy umieszczać opon w pobliżu np. grzejników), rzadko wietrzone i bez chemikaliów mających wpływ na gumę.
Przechowalnia
Skoro już wymieniliśmy opony letnie na zimowe, to zawsze pozostaje kwestia, co zrobić z akurat nie- używanym kompletem ogumienia? Oczywiście większość serwisów oponiarskich może zaoferować nam ich sezonowe przechowanie (odpłatnie), ale posiadając własny garaż czy piwnicę, możemy zatroszczyć się o nie sami. Ważne jest jednak, jak będziemy je przechowywać.