Nie jest skomplikowany, ale...
Mondeo z lat 2000-07 to jedna z najtańszych propozycji w klasie średniej. Sprawne – zarejestrowane i jeżdżące – auto (nie należy jednak liczyć na to, że w dobrym stanie) da się kupić już za 5000-7000 złotych.
Tym bardziej może być to kusząca oferta dla osób spodziewających się obniżenia kosztów eksploatacji dzięki samodzielnej obsłudze. Czy będzie to łatwe? Częściowo tak, choć obsługa tego modelu nie do końca jest prosta.
Co może przeszkadzać? W przypadku wersji wysokoprężnej (bez różnicy, czy z wtryskiem bezpośrednim z pompą, czy z instalacją common rail, na której się skupiamy) z pewnością bardzo ostrożnie należy podchodzić do osprzętu diesla, zwłaszcza że wszelkie ingerencje powinna poprzedzać szczegółowa diagnoza. Silnik Diesla 2.0 to jednostka Forda.
Motor dość szczelnie wypełnia komorę, a to dodatkowo utrudnia wszelkie czynności. Ford zastosował dwa paski wielorowkowe: ten z przodu silnika trzeba wymieniać co 200 tys. km lub 10 lat, ten od strony skrzyni biegów (napędza pompę wspomagania kierownicy i pośrednio pompę wodną) – co 160 tys. km lub 8 lat.
W przypadku awarii pompy wodnej wcześniej należy wymontować kolektor dolotowy i pompę wspomagania. Może to zrobić nawet w miarę doświadczony mechanik amator, ale na pewno zajmie mu to więcej niż pół godziny.
Auto ma mały prześwit i jest dokładnie osłonięte od spodu, zatem wszelkie prace przy podwoziu (lub wymiana oleju) wymagają kanału albo dość wysokiego podniesienia samochodu – nie zapomnijcie o solidnym podparciu na „koziołkach”.
Podwozie ma dość prostą konstrukcję, ale z pewnością da tu o sobie znać rdza, sprawiająca, że wiele śrub nie odkręci się „od ręki” – trzeba będzie je ciąć.
Ford wymaga wykonywania przeglądów co 20 tys. km lub raz w roku (w dieslach z lat 2000-01 – co 15 tys. km). Podstawowe czynności, takie jak wymiana filtrów, nie są trudne. Bardzo łatwo też o części zamienne o różnej jakości, również oryginalne (niekoniecznie w ASO).
Naszym zdaniem
Korozja i mało miejsca
Niby wszystko proste, ale wiele czynności może sprawiać problemy – plastiki nie dają się zdemontować, a zdejmowanie ich na siłę nieraz kończy się uszkodzeniem. Często słychać trzaski i czekamy tylko, kiedy elementy pękną. Ford w kilku miejscach też się nie popisał, np. żeby dostać się do lampy tylnej, trzeba zdemontować tapicerkę.
Galeria zdjęć
Mondeo, które trafiło w nasze ręce, pochodzi z 2007 r. i ma 2-litrowego turbodiesla pod maską (130 KM). Nie wszystko da się tu naprawić intuicyjnie.
Olej – tylko syntetyczny Zaczynamy od demontażu osłony silnika. Potrzebne będą: 6 l oleju 5W-30, wkład filtra (koszt: od 25 zł) i uszczelka korka spustowego. Pokrywę filtra odkręcamy kluczem 36 mm, koniecznie trzeba skontrolować gumową uszczelkę (czasem w zestawie z filtrem jest nowa). Wymiana co 20 tys. km lub rok. Czas: 30 min/dla amatora
Od strony silnika Filtr zatrzymujący pyłki to wyposażenie seryjne każdego Mondeo. Filtr znajdziecie na podszybiu, po prawej stronie. Trzeba wykręcić trzy wkręty (uwaga: potrzebny klucz typu torx), wysunąć i odchylić osłonę filtra. Koszt filtra z węglem aktywnym (polecany) to 60-100 zł. Wymiana co 20 tys. km lub rok. Czas: 20 min/dla amatora
Najłatwiejsza operacja Filtr powietrza jest łatwo dostępny, znajduje się po lewej stronie komory. Wystarczy odkręcić trzy wkręty (z łbem krzyżakowym) i wysunąć obudowę z zaczepów po przeciwnej stronie. Czyszczenie wkładu co każdy przegląd, wymiana co 60 tys. km lub 3 lata. Czas: 15 min/dla amatora
Pamiętaj o odwodnieniu Dostęp do filtra nie jest trudny – umieszczono go przy ścianie grodziowej, obok silnika. Po rozłączeniu przewodów trzeba odciągnąć klamrę mocującą i obrócić nieco filtr. Odwodnienie podczas każdego przeglądu, wymiana co 60 tys. km lub 3 lata. Czas: 20 min/dla amatora
Trzeba wyjąć reflektor W celu wymiany żarówki trzeba wyjąć reflektor, ale robi się to bez narzędzi – najpierw demontujecie osłonę chłodnicy (1), przekręcając uchwyty dostępne od góry i wyciągając do przodu całą osłonę (dolna część wsunięta jest w specjalną szparę w zderzaku). Potem wyciągacie długie zawleczki (2 i 3) i reflektor jest „wolny”. Żarówki (4): drogowe to H1, światła mijania: H7 lub D2S (ksenonowe). Czas: 30 min/dla amatora
Demontaż tapicerki Żeby dostać się do nakrętki mocującej lampę w kombi, trzeba zdemontować górną część tapicerki (na słupku). Druga nakrętka (niżej) kryje się pod małą osłonką tapicerską. Po odkręceniu nakrętek (palcami, bez narzędzi) lampa bez problemu opuszcza swe miejsce i wymiana żarówki jest możliwa. Czas: 20 min/dla amatora
Obok filtra powietrza i w kabinie Skrzynkę z bezpiecznikami znajdziecie z lewej strony komory silnika, obok filtra powietrza i akumulatora. Na obudowie pokrywy bezpieczniki w miarę jasno opisane symbolami. Mniejsza skrzynka znajduje sie też w kabinie, za schowkiem. Czas: 20 min/dla amatora
Wymiana po 10 latach Układ chłodzenia Mondeo 2.0 TDCi mieści 10,4 l płynu. Według zaleceń producenta co 10 lat należy opróżnić układ, przepłukać i napełnić świeżym płynem. Czas: 40 min/dla amatora
Tylko kontrola Podczas każdego przeglądu należy kontrolować poziom płynu w zbiorniczku oraz sprawdzić czy w układzie wspomagania nie pojawiły się wycieki. W przypadku wymiany: pojemność układu 1,8 l, płyn ATF VI lub Dexron III. Czas: 15 min (kontrola)/dla amatora
Uwaga na korozję Zawieszenie Mondeo nie ma skomplikowanej budowy, niestety, problemem mogą być skorodowane śruby (szczególnie przy tylnej osi). Serwis hamulców również nie wymaga specjalistycznych narzędzi, minimalna grubość przednich tarcz to 22 mm, tylnych – 10 mm (niewentylowane).
Rdza okazuje się jednym z głównych kłopotów użytkowników Mondeo. Jest szczególnie dokuczliwa w najstarszych autach, ale nowsze też nie są idealne: wiele śrub w podwoziu trudno odkręcić, zdarzają się „zainfekowane” elementy – jak widoczne na zdjęciu relingi.
Wszystkie silniki Mondeo tej generacji mają wałki rozrządu napędzane łańcuchem. Na szczęście przypadki jego zużycia nie są szczególnie częste. Ewentualną wymianę, podobnie jak ingerencje w układ wtryskowy, lepiej zlecić wyspecjalizowanemu serwisowi. Usuniecie niektórych wycieków oleju nie będzie łatwe – np. przez pokrywę zaworów przechodzą wtryskiwacze a cały silnik jest dość szczelnie otoczony różnymi przewodami.
Pomiędzy silnikiem a podłużnicą znajdziecie pasek napędzający alternator i sprężarkę klimy (wymiana: co 200 tys. km lub 10 lat), a od strony skrzyni biegów – pasek napędu wspomagania kierownicy i pośrednio pompy wodnej (wymiana: co 160 tys. km lub 8 lat).