Logo
PoradyEksploatacjaSłonecznikowy nie tuczy

Zachęceni wynikami testów z 2000 i z 2003 r., kiedy to mimo kilku problemów udało się pokonać zasilanym olejem spożywczym kilkunastoletnim Golfem II turbodieslem kilkadziesiąt tys. km (i to bez zniszczenia silnika), postanowiliśmy sprawdzić, jak takie samo paliwo sprawdzi się w supernowoczesnym Golfie TDI. Przyznajemy, że przyjęliśmy dosyć ostre założenia. Samochód seryjny, bez żadnych przeróbek. W żaden sposób nie modyfikowaliśmy ani nie rozcieńczaliśmy też paliwa - olej pozostał dokładnie taki, jaki można znaleźć na półkach w sklepie spożywczym. Sceptycy twierdzili, że to się nie może udać, że prawdopodobnie auta nie da się uruchomić.

Autor Piotr Szypulski
Piotr Szypulski
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium