Toyota Aygo Crazy powstała według tradycyjnego przepisu, zgodnie z którym mały lekki samochód połączony zostaje z mocnym silnikiem.
Pod przednią maską „szalonego” Aygo nie znajdziemy benzynowej jednostki 3-cylindrowej o pojemności jednego litra (50 kW/68 KM; 93 Nm), silnik przesunął się bowiem w miejsce tylnych siedzeń. Chodzi jednak o jednostkę 1,8 VVT-i znaną z modeli Celica i MR2. Dodatkowo osadzono go turbosprężarką, tak więc moc wzrosła do 147 kW (200 KM), a moment obrotowy do 240 Nm.
Mały miejski samochodzik oprócz silnika zapożyczył z MR2 również 5-stopniową manualną skrzynię biegów oraz przednią i tylną oś. Oprócz zmian podzespołów modyfikacjom poddano również nadwozie, które otrzymało nowe zderzaki nawiązujące do ekstremalnie poszerzonych błotników i progów. Wygląd małego sportowca podkreślają skrzela za drzwiami, spojler nad tylną szybą i 17-calowe koła z oponami w rozmiarze 225/45 R 17. Wewnątrz pojawiła się rama ochronna, sportowe fotele z 4-punktowymi pasami i 2-kolorową tapicerką.
Dwumiejscowy koncept Toyota Aygo Crazy waży 1050 kg, co razem z mocnym silnikiem i sportowym zawieszeniem umożliwia osiągnąć prędkość maksymalną ponad 200 km/h. Toyota Aygo Crazy nie ma być jednak superszybkim samochodem, ale przy konstruowaniu dbano przede wszystkim o to, aby samochód przynosił jak najwięcej radości z jazdy, a zarazem przypominał bolidy rajdowe legendarnej grupy B.