• Bez użycia przyrządów pomiarowych stężenie alkoholu we krwi można jedynie oszacować, jednak nie wolno oczekiwać bezbłędnego wyniku
  • Na podstawie samopoczucia po przebudzeniu nie wolno oceniać stopnia trzeźwości
  • Tempo spalania alkoholu jest inne w przypadku kobiet i inne w przypadku mężczyzn, jest ono także osobniczo-zmienne

Ponieważ od czasów Widmarka nikt niczego lepszego nie wymyślił, dostępne elektroniczne kalkulatory trzeźwości czy jak kto woli – alkomaty online – oraz aplikacje pomagające oszacować moment, w którym możemy zasiąść za kółkiem, opierają się właśnie na dorobku szwedzkiego chemika, przy czym nader często wykorzystują uproszczoną wersję wzoru albo wykorzystują (oczekują od nas podania) parametrów całkowicie zbędnych z punktu widzenia trawienia alkoholu.

Wzór na aktualne stężenie alkoholu we krwi wydaje się skomplikowany, ale tak naprawdę jest na tyle prosty, że korzystając z kalkulatora, można go wykorzystać nawet w stanie dość głębokiego upojenia (oczywiście nie gwarantujemy, że nie pomylicie się – robicie to na własną odpowiedzialność!).